Wisła Kraków w niezwykle dramatycznych okolicznościach wyeliminowała Spartak Trnawa. Podopieczni Kazimierza Moskala po tym jak w dwumeczu padł wynik 4:4, wygrali w rzutach karnych 12:11. Kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Reymonta byli świadkami wielkiego powrotu “Białej Gwiazdy”.
Polski klub udowodnił, że można wrócić z zaświatów. Wisła Kraków mimo porażki 1:3 w pierwszym meczu zdołała zwyciężyć w regulaminowym czasie 2:0, a w ostatecznym rozrachunku 3:1 i doprowadzić do zwycięskich rzutów karnych. Po awansie do 4. rundy Ligi Konferencji Europy nie krył emocji właściciel “Białej Gwiazdy” Jarosław Królewski, który tradycyjnie podzielił się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych.
A tak totalnie szczerze – przeciętny kibic nawet nie zdaje sobie sprawy, z tego jak wiele pracy, trzeba było wykonać od początku roku, jak wiele wymagań formalnych należało spełnić aby w ogóle w tych pucharach rozgrywać mecze w naszej sytuacji finansowej i prawnej.
Noce…
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) August 16, 2024
– Brawo, Wisła. Jednego nam zabrać nie można. Wymykamy się logice. My tego meczu nie przepchnęliśmy. My byliśmy po prostu lepsi. Zdominowaliśmy przeciwnika. Ten mecz powinien zakończyć się dużo wcześniej – napisał Królewski.
– A tak totalnie szczerze – przeciętny kibic nawet nie zdaje sobie sprawy, z tego jak wiele pracy, trzeba było wykonać od początku roku, jak wiele wymagań formalnych należało spełnić aby w ogóle w tych pucharach rozgrywać mecze w naszej sytuacji finansowej i prawnej. Noce nieprzespane. Setki wymagań, które dla klubu z drugiego poziomu rozgrywkowego są kosmosem. Ukłon dla ludzi z biur, którzy w pocie czoła o to walczyli, aby spełnić wymagania UEFA i wielu innych restrykcji. Gratulacje dla teamu „biurowego” o którym rzadko wspominamy. Dla mnie w Wiśle Kraków Polska i jej wizerunek jest szczególnie ważny. Cieszę się, że nie zawiedliśmy – dodał.
“Nasze relacje są wyzwaniem”
– PS. Mecz Realu Madryt z Atalantą Bergamo nawet nie miał podejścia do tego, co zaprezentowali w ostatnim meczu fani Wisły Kraków. Czasami nasze relacje ze względu na ambicje są wyzwaniem, ale nigdy bym tej siły nie wymienił na nic innego – podsumował właściciel Wisły Kraków.
Wisła Kraków w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy zmierzy się z belgijskim Cercle Brugge.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trylogia się nie dopełniła – Wisła przechodzi Spartak! I zamyka nam gęby!
- Moskal: Myślę, że to magia pucharów
- Mecz, w którym wydarzyło się WSZYSTKO