Dziesięciomiesięczna banicja minęła Włochowi bardzo szybko. Nim się obejrzeliśmy, Sandro Tonali odcierpiał swoje i wraca do gry w barwach Newcastle. Klub ogłosił dziś, że pomocnik może być brany pod uwagę przy ustalaniu składu już pod koniec miesiąca.
A dokładnie od 28 sierpnia, kiedy oficjalnie zakończy się jego zawieszenie. Tonali musiał odpokutować za swoje winy – obstawiał zakłady na mecze piłkarskie u nielegalnego podmiotu bukmacherskiego. Namówił również do tego kolegę z boiska, Nicolo Fagiollego. Zgodnie z ugodą zawartą z Włoskim Związkiem Sportowym, Tonali został zawieszony na dziesięć miesięcy i miał udać się na terapię pomagającą porzucić hazard.
🇮🇹 We can announce that Sandro Tonali will return to selection on Wednesday, 28 August following the conclusion of his ten-month ban from competitive football pic.twitter.com/M50U0fkwOQ
— Newcastle United FC (@NUFC) August 15, 2024
Teraz, po prawie rocznym odpoczynku, wróci na boiska, co z radością ogłasza jego klub w mediach społecznościowych. Tonali nie zdążył rozegrać zbyt wielu spotkań w barwach Newcastle – w koszulce Srok wystąpił w zaledwie dwunastu meczach.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Mentalność, pressing, problemy z piłką przy nodze, pierwsze wojenki. Początki Feio w Legii
- Do utraty tchu. Real Madryt, przeładowany kalendarz meczów i kłopoty najbogatszych
- Atalanta Bergamo – wzór dla wszystkich, którzy chcą stać się wielcy
- Sukces Jagiellonii. W Bodo zebrała mniejsze baty niż Roma
- Nadprezes. Korona Kielce wpadła w polityczne bagno [REPORTAŻ]
Fot. Newspix