W ostatnim meczu towarzyskim w Stanach Zjednoczonych FC Barcelona mierzyła się z AC Milanem. “Duma Katalonii” musiała uznać wyższość rywala w karnych, natomiast w regulaminowym czasie gry starcie zakończyło się remisem 2:2 po świetnym występie i dwóch bramkach Roberta Lewandowskiego. Po ostatnim gwizdku polski napastnik otrzymał mnóstwo pochwał za swój występ w hiszpańskiej prasie.
– Goleador. Zdobył dwie bramki, był blisko hattricka i wykorzystał możliwie okazje, które miał do wykorzystania. (…) Pierwszy, piękny gol, strzał oddany z krawędzi pola karnego. Drugi padł, gdy wykorzystał dobrą asystę Pau Victora. Nie wahał się i spróbował oddać strzał. Kilkakrotnie umożliwił to Raphinhi – czytamy w “Mundo Deportivo”.
– Ponowne spotkanie z Hansim Flickiem zachęca nas do marzeń o zobaczeniu najlepszej wersji Roberta Lewandowskiego, który pod okiem niemieckiego trenera zaliczył swoje rekordy strzeleckie, jak choćby 83 gole strzelone w 71 meczach – napisano w “sport.es”.
– Polak strzelił swojego pierwszego gola w okresie przygotowawczym po świetnym uderzeniu bardzo blisko słupka. Potem miał kolejną świetną okazję po strzale główką i zdobył dublet dzięki ogromnej hojności Pau Victora – dodało „AS”.
– Dwa gole Lewandowskiego wiele znaczyły dla tej Barcelony o nieznanej jeszcze twarzy – oceniono w „ESBN”.
Player of the Game pic.twitter.com/KUuToqAFHk
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 7, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Polki absolutnie rozbite. „Amerykanki weszły na swój olimpijski poziom”
- Igrzyska w wykonaniu siatkarek? Bardzo przeciętne [KOMENTARZ]
- Jak gwiżdżą, tak piją. Frankowski z Musiałem zniszczyli znak i swoje kariery
Fot.Newspix