Dość niezwykłe trafienie w meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji zanotował Ognjen Cancarevic. 34-letni bramkarz tak mocno i udanie wybił piłkę z własnego pola karnego, że pokonał swojego vis-à-vis, bramkarza AEK-u, Thomasa Strakoshę.
Cała akcja wydarzyła się w spotkaniu armeńskiego Noahu z greckim AEK-iem. Gospodarze dość niespodziewanie wygrali 3:1, jednak po meczu najwięcej będzie się mówiło o drugim golu dla Ormian.
Po godzinie gry golkiper gospodarzy, Ognjen Cancarević, tak fortunnie wybił piłkę, że ta minęła wszystkich zawodników. Nie zareagował bramkarz greckiego zespołu i piłka wpadła mu za kołnierz. A dodajmy, że Strakosha to nie byle jaki bramkarz. Przez wiele lat grał w Serie A, ma ponad 200 spotkań w barwach Lazio. Jest także podstawowym bramkarzem reprezentacji Albanii.
Bardzo podobne trafienie oglądaliśmy w kwietniu tego roku podczas meczu Puszcza Niepołomice – Radomiak Radom (1:1). Mowa o golu dla gości, Gabriel Kobylak zaskoczył wszystkich, kiedy trafił z kilkudziesięciu metrów do bramki “Żubrów”.
Rewanż między Noah a AEK-iem zostanie rozegrany 15 sierpnia w Atenach. Wygrany dwumeczu zagra w IV rundzie el. LKE ze zwycięzcą pary Rużomberok/Hajduk Split.
BRAMKARZ daje prowadzenie wicemistrzowi 🇦🇲Armenii w meczu z wicemistrzem 🇬🇷Grecji!🤯🔥
W taki sposób 🇦🇲Ognjen Cancerević z FC Noah zdobył bramkę przeciwko AEKowi Ateny.
Aktualny wynik:
FC Noah 2:1 AEK Ateny#UECLpic.twitter.com/UOsDw3Kgfx— Adam Zmudziński (@Adam_Zmudzinski) August 6, 2024
Noah – AEK Ateny 3:1 (1:1)
34′ Pinson, 67′ Canceravic, 90+8′ Gregorio – 22′ Garcia
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- 11. dzień igrzysk. Polki powalczą dziś o półfinał siatkarskiego turnieju!
- Jak gwiżdżą, tak piją. Frankowski z Musiałem zniszczyli znak i swoje kariery
- Brak medali i życiówek polskich pływaków? „Będą zwalać winę na wolny basen”
Fot. Sport1 screen