Kacper Bieszczad został zgłoszony do rozgrywek II ligi w barwach rezerw Zagłębia Lubin. Ubiegły sezon wychowanek Miedziowych spędził na wypożyczeniu w Rakowie Częstochowa.
Okazało się jednak, że 21-letni golkiper nie potrafił odnaleźć się pod Jasną Górą. Wystąpił tylko w dwóch spotkaniach pierwszej drużyny, zdecydowaną większość czasu spędzając w trzecioligowych rezerwach.
Jednak kiedy z konieczności musiał zastąpić kontuzjowanych Kovacevicia i Sahinovicia, wpuścił cztery gole i zaprezentował fatalną dyspozycję. Zdesperowane klubowe władze postanowiły więc wyciągnąć niemal z emerytury niegrającego od kilkunastu miesięcy Dusana Kuciaka, aby stanął między słupkami w ligowym meczu – byle tylko nie wystawiać Bieszczada.
Nie było więc już miejsca dla 21-letniego bramkarza i ten wrócił do Lubina. Lecz nie do pierwszej drużyny, ale na razie został zgłoszony do drugiego zespołu, rywalizującego w II lidze. Do tej pory Bieszczad na poziomie Ekstraklasy, gdzie debiutował jeszcze jako 17-latek, zdążył zagrać 29 razy, siedem razy zachowując czyste konto.
Kacper Bieszczad z końcem sezonu 2023/2024 żegna się z Rakowem Częstochowa. Klub nie skorzystał z możliwości wykupu 21-letniego zawodnika z Zagłębia Lubin, z którego był wypożyczony.
“Bieszczu”, dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej karierze! pic.twitter.com/51NXqs6r5b
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) May 22, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jagiellonia w obronie mistrzostwa Polski
- Nie ma już Josue, ale są najlepsi piłkarze w Polsce. Mistrzostwo to obowiązek
- Jagoda: Praca przy Ekstraklasie? Jestem jak grzybiarz w lesie w okresie suszy
- Urocza logika Paolo Urfera
- Animucki: Centralny VAR to już realny projekt, może wystartować w 2026 roku
- Liga klubów z problemami. To od trenerów zależy, czy nowy sezon będzie dobry
Fot. Newspix