Szymon Żurkowski wkrótce może zaliczyć drugi powrót do Empoli. Pomocnik co prawda spędził tam rundę wiosenną zeszłego sezonu, ale tylko na wypożyczeniu i po jego zakończeniu musiał wrócić do Spezii. Zdaniem włoskich dziennikarzy wkrótce kluby przeprowadzą ze sobą wymianę piłkarzy i Polak wróci na Stadio Carlo Castellani.
Polski pomocnik występował w Empoli w latach 2020-2022, a także podczas rundy wiosennej sezonu 2023/24. Żurkowskiego za każdym razem wypożyczano do Empoli i to właśnie w tym klubie czuje się najlepiej. Obecnie wszystko jest na dobrej drodze, aby wreszcie został pełnoprawnym piłkarzem “Azzurrich”. Po poprzednim wypożyczeniu Toskańczycy mogli go wykupić za pięć milionów euro, nie mieli jednak środków na przeprowadzenie transakcji i wiele wskazuje na to, że wkrótce dojdzie do wymiany, na mocy której były piłkarz Górnika Zabrze znów zagra w Serie A.
🇵🇱🇮🇹🏴🥈 Secondo quanto riportato da @qn_lanazione, si lavora a uno scambio con l’#Empoli che vede Szymon #Zurkowski tornare in Toscana mentre Liam #Henderson e Duccio #DegliInnocenti in maglia bianca.#Spezia #SerieB pic.twitter.com/aC3AYKuBkl
— Spezia Calcio Xtra (@Spezia_Xtra) July 11, 2024
Drugi dom Żurkowskiego
Zdaniem redakcji “La Nazione” do Spezii mają trafić Liam Henderson oraz Duccio Deglilnnocent, a w ich miejsce do Empoli powędruje Szymon Żurkowski. Kontrakt Polaka ze Spezią obowiązuje do 2026 roku. Wszystko wskazuje na to, że pomocnik nie wypełni umowy. Od początku jego pobyt w Spezii nie był zbyt udany. Lokalni dziennikarze mówili, że nie czuł się on zbyt dobrze w tym miejscu i zdecydowanie lepiej gra mu się w Empoli. Kilka miesięcy temu jego powrót do klubu wywołał sporą ekscytację wśród lokalnej społeczności. To właśnie na Stadio Carlo Castellani Żurkowski przeżywał najlepsze chwile i w styczniu 2024 roku napisał kolejną niezapomnianą historię. W meczu z Monzą ustrzelił hat-tricka, a we spotkanie wcześniej zdobył bramkę. Później jego występy były słabsze, jednakże jeśli ma gdzieś odbudować swoją formę, to właśnie w Empoli.
Toskański klub w zeszłym sezonie rzutem na taśmę utrzymał się w Serie A. Odszedł jednak trener Davide Nicola, który dostał atrakcyjniejszą ofertę od Cagliari. W jego miejsce przyszedł Roberto D’Aversa, który w ostatnich miesiącach nie radził sobie najlepiej. Więcej na jego temat pisaliśmy tutaj.
Klub Sebastiana Walukiewicza ma nowego trenera. Ostatnio nie radził sobie najlepiej