Reklama

Oficjalnie: Moise Kean zamienił Juventus na Fiorentinę

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

09 lipca 2024, 15:42 • 2 min czytania 0 komentarzy

Jeszcze nie tak dawno był uważany za wielki talent włoskiej piłki i przyszłość reprezentacji. Dziś ma 24 lata i za sobą sezon w Serie A bez zdobytego gola, choć jest środkowym napastnikiem. Moise Kean, bo o nim mowa, zamienia Juventus na Fiorentinę.

Oficjalnie: Moise Kean zamienił Juventus na Fiorentinę

Z Violą podpisał aż pięcioletnią umowę. Klub z Florencji zapłaci za niego 13 milionów euro Juve i kolejne 5 w bonusach.

Moise Kean pierwsze kroki z piłką stawiał w akademii Torino, ale już gdy miał zaledwie 11 lat, został przechwycony przez Juventus. Tam przebrnął przez wszystkie szczeble drabinki szkoleniowej i zadebiutował w pierwszej drużynie jako 16-latek.

Jego kariera szybko nabrała rozpędu. W sezonie 2017/18 pokazał się z niezłej strony w Serie A w Hellasie Verona, do którego był wypożyczony. Gdy wrócił do Juve, był stopniowo wprowadzany do pierwszego zespołu. Zaliczył kilka udanych występów, co zaowocowało powołaniem i debiutem w seniorskiej reprezentacji Włoch. Później trafił za blisko 28 milionów euro do Evertonu. Ma w swoim CV również epizod w PSG, gdzie stuknął kilkanaście bramek w sezonie 2020/21.

Do Juve wrócił w 2021 roku. Najpierw na zasadzie wypożyczenia, a po roku został wykupiony za 30 milionów euro. W sumie w barwach „Starej Damy” rozegrał przez te wszystkie lata 123 spotkania, w których strzelił 22 gole i zaliczył 3 asysty.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

0 komentarzy

Loading...