Czesław Michniewicz w dzisiejszym programie “Godzina Euro” na Kanale Zero wypowiedział się na temat afery premiowej, która wybuchła po mundialu w Katarze. W programie główna dyskusja toczy się wokół taktyki i samej piłki nożnej, ale pojawiło się nawiązanie, które prowadzący, Krzysztof Stanowski, postanowił wykorzystać. W ten sposób były selekcjoner reprezentacji Polski po bardzo długim czasie wypowiedział się o kłamstwach, jakie o nim napisano.
Michniewicz powiedział na łamach Kanału Zero: – Było dużo kłamstw. Dzisiaj mógłbym takiego Romka Kołtonia zapytać: Romek, dalej będziesz mówił, że było jakieś spotkanie z drużyną w moim pokoju? Kłamałeś, Romek, przeproś. Dalej – Włodar, będziesz pisał, że chciałem dzielić premię inaczej niż po równo? Tak mógłbym wiele osób wymieniać. Mógłbym to zebrać i odwołać się do tych wszystkich kłamstw, ale z drugiej strony, wiesz co, przeszło, minęło. Nie ma do czego wracać. Na pewno źle się czułem przez dłuższy czas, ja i moja rodzina, bo zrobiono z nas pazernych ludzi, a ta premia ani nie pomagała, ani nie przeszkadzała. Później zrobił się problem. Wiele chamskich artykułów powstało, a nikt nie dociekał, jaka jest prawda. I nikt potem nie przeprasza, ale nie liczę na to. Tak jest w mediach.
I dodał: – To jest tak, że Skorup coś powiedział. Ale ja powtórzę: nie rozmawiałem z zawodnikami, że jednemu tyle, drugiemu tyle. Jeśli była jakaś rozmowa, to pomiędzy zawodnikami. Może sobie żartowali, gadali, ale to normalne, jak rozmawiasz o pieniądzach. Jak Totolotka skreślasz, to masz myśl z tyłu głowy, na co byś te pieniądze wydał, gdybyś je wygrał. Ale nie wygrałeś. Nie ma ich. Te premie to w ogóle nie był dobry pomysł. Skończyło się awanturą. Ale to można było przedstawić na dwa sposoby. Powiedzieć: tak, była premia, ale jej nie wzięliśmy, temat zamknięty. Gdyby Boniek był prezesem, nie byłoby żadnej afery. Porozmawiałby z dziennikarzami, a tak zostałem na placu boju sam.
Więcej w trwającym programie “Godzina Euro”:
Czytaj więcej na Weszło:
- Michał Macek: Gol po wyrzucie z autu? Nie ma przypadku [WYWIAD]
- Kto wygra Euro 2024?
- Janczyk z Niemiec: W krainie złotego dziecka. Letnia baśń Turków trwa
Fot. Newspix