Reklama

Media: Młodzieżowiec Lecha Poznań trafi na wypożyczenie do GKS-u Tychy

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

09 czerwca 2024, 14:19 • 2 min czytania 17 komentarzy

Zdaniem “Głosu Wielkopolskiego” grający w Lechu Poznań Maksymilian Dziuba trafi na wypożyczenie do GKS-u Tychy. To 18-letni pomocnik, który miał okazję zadebiutować w Ekstraklasie. W środowisku piłkarskim krąży sporo opinii, że to największy talent z akademii “Kolejorza”. 

Media: Młodzieżowiec Lecha Poznań trafi na wypożyczenie do GKS-u Tychy

Dziennikarz Maksymilian Dyśko poinformował o tym, że zawodnika Lecha chciało wypożyczyć kilka klubów z I ligi. Z GKS-em Tychy rywalizowały Górnik Łęczna i Odra Opole. Dziuba w zeszłym sezonie zdobył sześć bramek oraz zaliczył trzy asysty w drugoligowych rezerwach “Kolejorza”. Pomocnik rozegrał także 24 minuty w Ekstraklasie i nawet Piotr Rutkowski podczas spotkania z dziennikarzami stwierdził, że powinien dostawać więcej szans od Mariusza Rumaka.

Maksymilian Dziuba to piłkarz, który w wielu drugoligowych meczach pokazał, że posiada ogromny potencjał. Ma świetną technikę, niezły przegląd pola i potrafi uderzyć z dystansu. To typowy zawodnik na pozycję nr 10. Oglądając spotkania rezerw można stwierdzić, że liczby nie oddają w pełni jego gry, ponieważ tworzył wiele sytuacji swoim kolegom, które nie zostały wykorzystane.

Reklama

Dziuba wystąpił w 51 meczach rezerw Lecha Poznań. Ma również doświadczenie w młodzieżowych reprezentacjach Polski, rozegrał po trzy spotkania w kadrach U-17, U-18 oraz U-19 i w każdej z nich zdobył bramkę.

Kibice GKS-u Tychy mogą mieć nadzieję, że wypożyczenie Dziuby okaże się podobnym wzmocnieniem, co Antoni Kozubal w GKS-ie Katowice. Mówimy co prawda o piłkarzach o innej charakterystyce boiskowej, jednakże obaj z nich już w nastoletnim wieku byli postrzegani jako ogromne talenty. Dziuba trafia do GKS-u Tychy w tym samym wieku, co rok temu Kozubal do klubu z Katowic.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. FotoPyK

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

17 komentarzy

Loading...