Mimo wstydliwej porażki z Cracovią, Górnik pozostaje najlepszą drużyną Ekstraklasy w 2024 roku. Tę opinię Podolski i spółka postarają się podtrzymać przy okazji meczu ze Stalą Mielec. W tej konfrontacji zabraknie jednak dwóch kluczowych zawodników, o czym na konferencji opowiedział Jan Urban, szkoleniowiec ekipy z Zabrza.
Już za moment rywalizacja ze Stalą Mielec. Z perspektywy sezonu bardzo ważna, bo Górnik traci jedynie punkt do miejsc gwarantujących puchary. Zabraknie w niej jednak kontuzjowanego Szymona Czyża, którego czeka wielomiesięczna przerwa, oraz Lawrence’a Ennaliego pauzującego za kartki. Zdaniem Urbana, taka sytuacja to przede wszystkim szansa na pokazanie się dla zmienników.
– Wychodzę z założenia, że nie mam zawodnika do dyspozycji i staram się nie wyolbrzymiać sytuacji, chociaż wiem, który zawodnik jest w formie i czy jest ważny dla zespołu. Dostaje wtedy szansę ktoś inny i ja tylko liczę, że ją wykorzysta, pokazując się z dobrej strony – przyznał Jan Urban.
Następnie doświadczony menedżer krótko skomentował niedawny mecz z Cracovią. Zabrzanie ulegli ekipie z Kałuży aż 0:5.
– Porażkę z Cracovią dzisiaj traktujemy jako wypadek przy pracy. Ale czy tak jest, dowiemy się po meczu ze Stalą. Jeśli wygramy, to tak będzie, jeśli nie, to będziemy musieli się zastanowić, czy coś w końcówce sezonu nie szwankuje. Ja mam nadzieję, że zagramy dobre spotkanie, choć Stal jest dla nas niewygodnym przeciwnikiem – dodał szkoleniowiec Górnika.
Więcej na Weszło:
- PZPN i kluby pracują nad przepisem o młodzieżowcu. Znamy szczegóły nowej propozycji
- Joselu. Bezcenny dubler w madryckim Hollywood
- Apolityczny i rodzinny Rybus świętuje Dzień Zwycięstwa w Rosji
Fot. Newspix