Reklama

Sergino Dest z poważną kontuzją kolana. Co dalej z jego przyszłością?

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

23 kwietnia 2024, 15:54 • 3 min czytania 1 komentarz

Sergino Dest doznał bardzo poważnego urazu kolana i nie pogra w piłkę przez kilkanaście miesięcy. Reprezentant USA nie tylko nie wystąpi w czerwcowym Copa America, którego Amerykanie są gospodarzami, ale pod dużym znakiem zapytania stanęła jego przyszłość klubowa.

Sergino Dest z poważną kontuzją kolana. Co dalej z jego przyszłością?

Dest doznał kontuzji podczas treningu. Pierwsze prognozy nie są zbyt optymistyczne dla piłkarza. Według informacji przekazanych przez Grega O’Keeffe’a z “The Athletic”, amerykański obrońca może pauzować od dziewięciu do dwunastu miesięcy, co oznacza, że na murawie zobaczymy go najszybciej podczas rundy wiosennej sezonu 2024/2025.

Pytanie jednak gdzie go zobaczymy, bo jego przynależność klubowa jest skomplikowana. Amerykański piłkarz, choć od najmłodszych lat jest reprezentantem USA, to piłkarsko dorastał w Holandii. Jest wychowankiem Ajaksu, dla którego grał w młodzieżowych drużynach, a potem także w zespole seniorów. Jako 20-latek trafił do Barcelony, w której jednak nie odnalazł się i był wypożyczany. Najpierw do Milanu, a od tego sezonu do PSV Eindhoven.

I to po powrocie do Holandii czuł się najlepiej, a jego forma zwyżkowała. We wszystkich rozgrywkach w tym sezonie, w 37 spotkaniach strzelił dwa gole i zanotował siedem asyst. Jego drużyna pewnie zmierza po tytuł. Do 17. kolejki wygrała wszystkie mecze, a pierwszą ligową porażkę odniosła pod koniec marca w 27. serii spotkań.

Świetna dyspozycja Amerykanina miała być kartą przetargową przy wyborze kolejnego pracodawcy, a być może przy powrocie do Blaugrany. Teraz jednak wszystkie plany wzięły w łeb. Według Mundo Deportivo, PSV miał możliwość wykupienia Desta za kwotę 10 milionów euro. Ze strony władz holenderskiego klubu pojawiały się sygnały, że będą chciały z niej skorzystać. Jednocześnie sternicy Blaugrany, biorąc pod uwagę problemy z bokami defensywy w tym sezonie, również rozważali powrót piłkarza do Katalonii.

Reklama

Teraz jednak przyszłość 23-latka stanęła pod dużym znakiem zapytania. Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2025 roku i w tej sytuacji najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powrót do Barcelony bez szans na grę, powolna rekonwalescencja i szukanie nowego pracodawcy w czerwcu przyszłego roku.

Pewne jest natomiast to, że nie zobaczymy go podczas czerwcowych mistrzostw Copa America 2024, których gospodarzem będą Stany Zjednoczone. Miała to być próba generalna przed mundialem za dwa lata i test dla młodej kadry Stanów Zjednoczonych, która z tak dobrej strony pokazała się już podczas ostatnich mistrzostw świata w Katarze, a której ważnym elementem był właśnie Dest.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama
 Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

1 komentarz

Loading...