Reklama

Napastnik Osasuny skompromitował się przy rzucie karnym [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

16 kwietnia 2024, 09:54 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ante Budimir po swoim popisie w poniedziałkowym meczu Osasuna – Valencia został już ogłoszony na X (dawniej Twitterze) najgorszym wykonawcą rzutu karnego w tym sezonie. W doliczonym czasie gry ligowego spotkania mógł uratować punkt Osasunie, ale fatalnie skiksował i to goście wygrali w Pampelunie 1:0.

Napastnik Osasuny skompromitował się przy rzucie karnym [WIDEO]

Poniedziałkowe starcie ekipy z Pampeluny z Valencią było ostatnim aktem 31. kolejki La Liga. Ciekawym z uwagi na szanse obu drużyn na włączenie się do walki o miejsca gwarantujące udział w którymś z europejskich pucharów w następnym sezonie. Nietoperze były przed tym meczem wyżej w tabeli niż gospodarze i to one objęły szybko prowadzenie. W 18. minucie Andre Almeida trafił do siatki Osasuny.

Valencia była bardzo bliska zdobycia trzech punktów na trudnym terenie, ale w doliczonym czasie gry to gospodarze mieli doskonałą okazję do wyrównania. Arbiter podyktował jedenastkę po interwencji VAR zmieniającej pierwotną decyzję sędziego.

Do jej wykonania podszedł Ante Budimir. Chorwat do tej pory wykorzystał wszystkie rzuty karne, jakie egzekwował w barwach zespołu z Pampeluny, a w ogóle ostatni raz z jedenastu metrów pomylił się w 2015 roku. Tym razem jednak przedobrzył. Chciał przechytrzyć gruzińskiego golkipera Valencii, jednak to Giorgi Mamardaszwili wygrał ten pojedynek. 32-latek zachwiał się, czekając do ostatniej chwili na ruch bramkarza i lekko tylko trącił piłkę, którą z łatwością złapał bramkarz Valencii. Za głowy z kolei złapali się członkowie sztabu Osasuny i jej kibice.

Reklama

Osasuna przegrała 0:1 i ostatecznie chyba pogrzebała swoje szanse na europejskie puchary. W tabeli jest obecnie jedenasta, mając 39 punktów, tyle samo co dziewiąty Villarreal i dziesiąte Getafe.

Budimir z kolei to wciąż jeden z najlepszych strzelców La Liga w tym sezonie. Aktualnie jest wiceliderem tej klasyfikacji, razem z Jude’m Bellinghamem z Realu Madryt. W aktualnej kampanii szesnaście razy trafił do siatki rywali i dołożył dwie asysty w trzydziestu spotkaniach ligowych.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix
Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

0 komentarzy

Loading...