W niedzielę w całej Polsce odbyły się wybory samorządowe. Na kartach do głosowania w różnych zakątkach naszego kraju nie zabrakło ludzi polskiego futbolu – prezesów, trenerów czy byłych piłkarzy. Jak im poszło?
Zaczniemy od sukcesów i najważniejszych funkcji w polskich miastach, a w ten klucz zdecydowanie wpisuje się Jacek Klimek. Prezes Stali ubiega się o fotel prezydenta miasta i celowo ujęliśmy ten fakt w formie niedokonanej, gdyż 53-letni działacz uzyskał prawo do kandydowania w drugiej turze. Otrzymał w niedzielę 4993 głosów (22,47%). Jego rywalem będzie Radosław Swół – 6478 (29,15%). Klimek uzyskał mandat do rady Miasta Mielca, więc jeśli mu się nie powiedzie za dwa tygodnie w drugiej turze, to i tak będzie miał okazję działać na rzecz miasta, ale w roli radnego.
Szymon Michałek z polską piłką jest związany o tyle, że jest wieloletnim kibicem Ruchu, działał społecznie dla “Niebieskich” i walczył o to, by przy Cichej powstał nowy stadion dla klubu. 39-latek kandydował na prezydenta Chorzowa i wygrał wybory w pierwszej turze. Otrzymał dokładnie 19 572 głosów (54,67%).
Michał Kielan chciał zostać prezydentem Lubina i jeśli dalej o tym myśli, będzie musiał poczekać co najmniej pięć następnych lat, gdyż teraz uzyskał zaledwie 2604 głosy (10,37%) i był to najgorszy wynik spośród wszystkich kandydatów. 42-letni działacz w czasie kampanii wyborczej został odwołany z funkcji prezesa Zagłębia Lubin, a pełnił ją od października 2021 roku. Ani klub, ani sam zainteresowany nie podali przyczyny takiej decyzji, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak się stało z takiego powodu, że Kielan postanowił ubiegać się o urząd prezydenta miasta z listy Prawa i Sprawiedliwości. Działacz otrzymał za to mandat do Rady Miasta.
Maciej Bartoszek, czyli trener, który w przeszłości prowadził kilka ekstraklasowych ekip, m.in. Koronę Kielce, Wisłę Płock czy Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, kandydował do Rady Powiatu Aleksandrowskiego i otrzymał zaledwie 87 głosów (2,39%). Obecny szkoleniowiec Kotwicy Kołobrzeg na razie nie może pochwalić się dobrymi osiągnięciami w polityce. Teraz nie udało mu się wejść Rady Powiatu, a rok temu przegrał w przedterminowych wyborach na burmistrza Ciechocinka.
Tomasz Garbowski nie jest bardzo znaną postacią w polskiej piłce. Od wielu lat jest z nią związany, a w przypadku tych wyborów było o nim głośno, gdyż wystartował do sejmiku województwa opolskiego z list Koalicji Obywatelskiej. Na co dzień jest też przecież prezesem Opolskiego Związku Piłki Nożnej. Zgrzyt polegał na tym, że statut OZPN głosi: „OZPN jest związkiem sportowym neutralnym pod względem politycznym, religijnym, etnicznym i rasowym. OZPN pozostaje niezależny i unika wszelkich form nieuzasadnionej formy ingerencji”. Były sędzia piłkarski w rozmowie z naszym portalem odniósł się do tej sprawy i sam nie widzi w tym żadnej kontrowersji, bo wychodzi z założenia, że OZPN musi być apolityczny, ale już sam prezes nie. Koniec końców Garbowski nie uzyskał jednak mandatu do sejmiku – 1077 głosów (1,97%).
Jacek Kiełb swoim ikonicznym wystąpieniem na konferencji prasowej o tym, że “trzeba zaangażować kluby w zaangażowanie”, przekonał do siebie 593 osoby, co przełożyło się na 3,88% głosów i tym samym to nie wystarczyło, żeby były piłkarz Lecha Poznań czy Korony Kielce dostał się do Rady Miasta Kielce.
Jacek Kiełb jakiś taki niewyspany 😬pic.twitter.com/7kPu60h3bo
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) March 25, 2024
Swoich sił w wyborach samorządowych próbowali też m.in. Marek Citko, Radosław Majewski, Jacek Chańko czy Arkadiusz Onyszko. Jak wypadli?
Jak w wyborach samorządowych poszło ludziom polskiej piłki?
- Marek Citko (50 lat) – były reprezentant Polski, startował do sejmiku województwa podlaskiego z list Prawa i Sprawiedliwości, uzyskał 3004 głosy (2,83%), mandatu nie otrzymał.
- Jacek Chańko (50 lat) – jednokrotny reprezentant Polski, były piłkarz m.in. Werderu Bema czy Widzewa, startował do Rady Miasta Białystok z list Prawa i Sprawiedliwości, uzyskał 2916 głosów (15,86%), otrzymał mandat.
- Arkadiusz Onyszko (50 lat) – były bramkarz, dwa mecze w reprezentacji Polski, kandydat do Rady Miasta Lublin z list Prawa i Sprawiedliwości, 411 głosów (1,97%), mandatu nie otrzymał.
- Rafał Grzyb (41 lat) – były piłkarz, legenda Jagiellonii Białystok, a obecnie asystent trenera Siemieńca, kandydował do Rady Miasta Białystok, otrzymał 793 głosy (3,51%), nie uzyskał mandatu.
- Radosław Janukiewicz (39 lat) – były bramkarz m.in. Pogoni Szczecin czy Górnika Zabrze, kandydat do Rady Miasta Szczecin, otrzymał 402 głosy (1,92%), nie uzyskał mandatu.
- Marcus Da Silva (40 lat) – były piłkarz, legenda Arki Gdynia, Brazylijczyk z polskim paszportem, startował do Rady Miasta Gdyni, otrzymał 1236 głosów (5,45%) i uzyskał mandat.
- Wojciech Borecki (69 lat) – były polski piłkarz, trener, a w latach 2012-2015 prezes Podbeskidzia Bielsko-Biała, startował do Rady Miejskiej w Bielsku-Białej, otrzymał 94 głosy (0,77%), nie uzyskał mandatu.
- Marcin Folc (42 lata) – były piłkarz m.in. Zagłębia Sosnowiec czy Piasta Gliwice, kandydował do Rady Miejskiej w Jaworze, otrzymał 62 głosy (2,94%) i nie otrzymał mandatu.
- Radosław Majewski (37 lat) – były reprezentant Polski, kandydował do Rady Miasta Pruszkowa, 256 głosów (4,76%), uzyskał mandat.
- Łukasz Jabłoński (39 lat) – prezes Korony Kielce, kandydował do sejmiku województwa świętokrzyskiego, nie ma jeszcze oficjalnych wyników.
- Romuald Kujawa (62 lata) – jednokrotny reprezentant Polski, były piłkarz m.in. Śląska Wrocław czy Zagłębia Lubin, kandydował do Rady Miasta Lubin, uzyskał 358 głosów (4,08%) i otrzymał mandat.
- Justin Nnorom (45 lat) – były piłkarz Lecha Poznań, kandydował do Rady Gminy Dopiewo, uzyskał 423 głosy (10,82%), otrzymał mandat.
- Bartłomiej Konieczny (42 lata) – były piłkarz m.in. Podbeskidzia Bielsko-Biała, kandydował Rady Miejskiej w Bielsku-Białej, otrzymał 65 głosów (0,53%), mandatu nie uzyskał.
- Łukasz Broź (38 lat) – trzykrotny reprezentant Polski, były piłkarz m.in Widzewa czy Legii Warszawa, kandydował do Rady Miasta Giżycko, otrzymał 40 głosów (1,69%) i nie uzyskał mandatu.
- Piotr Kuklis (38 lat) – dwukrotny reprezentant Polski, były piłkarz m.in. Widzewa czy Zawiszy Bydgoszcz, kandydował do Rady Powiatu Zgierz z listy Trzeciej Drogi, otrzymał 181 głosów (0,88%) i nie uzyskał mandatu.
- Zbigniew Zakrzewski (43 lata) – były piłkarz m.in. Lecha Poznań czy Arki Gdynia, a obecnie zasiada w pionie sportowym Akademii Lecha Poznań, kandydował do Rady Gminy Komorniki, otrzymał 155 głosów (3,91%), nie uzyskał mandatu.
- Arkadiusz Miklosik (48 lat) – były piłkarz m.in. Lecha Poznań i Warty Poznań, kandydował do Rady Gminy Komorniki, otrzymał 54 głosy (1,39%), nie uzyskał mandatu.
- Janusz Gancarczyk (39 lat) – jednokrotny reprezentant Polski, były piłkarz m.in. Zagłębia Lubin, Polonii Warszawa czy Śląska Wrocław, kandydował do Rady Miejskiej w Oławie, otrzymał 49 głosów (1,02%), nie uzyskał mandatu.
- Andrzej Padewski (64 lata) – prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, kandydował do sejmiku województwa dolnośląskiego, otrzymał 1873 głosy (0,74%), ale mandatu nie uzyskał.
WIĘCEJ O POLITYCE W KONTEKŚCIE SPORTU:
- Po wyborach: kibic deklasuje Kotalę, w Zabrzu kończy się carat
- Sandecja. Spalarnia pieniędzy z Nowego Sącza [REPORTAŻ]
- Stadion obiecany [REPORTAŻ]
- Caryca z Zabrza. Czy Górnik służy do wygrywania wyborów?
- Największa porażka Bogdana Wenty [REPORTAŻ]
- Trela: Wyborczy krajobraz polskiej piłki. Ekstraklasowe kluby zależne od samorządów
Fot. Newspix