Reklama

I jak traktować UEFA poważnie? Drugi samobójczy gol.

redakcja

Autor:redakcja

04 sierpnia 2015, 14:58 • 4 min czytania 0 komentarzy

Zaznaczmy od razu: my jeszcze nie do końca w to wierzymy. Wydaje nam się, że delegaci UEFA to jednak ludzie w miarę rozsądni, którzy najpierw sprawdzają, zadają pytania i analizują, a dopiero potem strzelają. A gdy przychodzi już do strzelania – starają się nie robić tego na ślepo. Niestety, wygląda na to, że z upływem czasu w działaniach UEFA coraz mniej rozsądku, a coraz więcej paranoi.

I jak traktować UEFA poważnie? Drugi samobójczy gol.

Abstrahujemy na moment od FARE, “Nigdy Więcej” i całkiem słusznych kar za udawanie małp, gadanie o rasach i inne wilcze haki. Skupmy się na działalności delegatów UEFA i ludzi odpowiedzialnych za same kary. Jak się okazuje – kibice narzekają na indolencje i nieogarnięcie działaczy ze stowarzyszeń takich jak FARE, ale prawdziwe bajabongo zaczyna się z momentem, gdy ich kompetencje przejmują sami delegaci.

Nie chcemy cofać się w czasie do jakichś zamierzchłych wydarzeń sprzed kilkunastu lat. Skupmy się na tym co tu i teraz. Ten sezon. Europejskie puchary. Dwa incydenty, które sprawiają, że nie potrafimy traktować UEFA poważnie.

Numer jeden. Sprawa MTK Budapeszt i flagi 1888. Pisaliśmy o tym w tym miejscu, oburzając się na kretynizm delegata. Przypomnijmy: kibice MTK, klubu założonego w 1888 roku, od początku swej historii utożsamiającego się z żydowskimi mniejszościami w Budapeszcie i ogółem na Węgrzech wywieszają flagę 1888. Rok założenia klubu, popularny wybieg, realizowany w każdym miejscu na świecie. Niestety. MTK “urodziło się pod ciemną gwiazdą” w tragicznym roku, którego rozbicie na 18 i 88 stanowi przykład neonazistowskiego pozdrowienia. 18 – AH – czyli inicjały jednego z największych zbrodniarzy w historii XX wieku. 88 – HH – czyli pozdrowienie na jego cześć. Proste jak konstrukcja mózgu delegata, który dopuścił do używania flagi Węgier z nadrukiem 1888, ale już klubową z podobną zbitką cyfr zatrzymał na bramce.

Zareagował wtedy nawet prezes klubu, oburzony przypisywaniem nazistowskich pobudek dość piknikowym i sympatycznym kibicom z Budapesztu.

Reklama

Numer dwa. Jeśli to prawda – my się poddajemy, gra zostaje zamknięta, okazuje się, że w UEFA zasiada stado bezrefleksyjnych imbecyli. Jak informuje “Przegląd Sportowy” – Śląsk Wrocław otrzymał 15 tysięcy euro kary za flagę z… herbem miasta Brzeg. Znajduje się na niej symbol, który delegat UEFA zinterpretował jako nazistowski.

Przegląd Sportowy:

W Śląsku konsternacja. Do klubu wpłynął dokument z UEFA, w którym europejska federacja piłkarska poinformowała, że kara została przyznana za niedozwolony transparent wywieszony podczas meczu I rundy eliminacji Ligi Europy z Celje. Niestety dokładnie nie wiadomo, czy na pewno chodzi o transparent o którym piszemy. Nie wiadomo, bo UEFA tego nie precyzuje (więc klub nawet nie wie, co tak naprawdę miałby tępić, za co zawieszać kibiców itd. – jeśli miałby ku temu powody).

Pracownicy klubu zwrócili nam jednak uwagę, że podczas spotkania delegat UEFA szczególnie się przyglądał i fotografował wspomnianą flagę z Brzegu. Nie miał zastrzeżeń do żadnego innego transparentu więc jest niemal na sto procent pewne, że chodzi o herb miasta. Klub wysłał wczoraj prośbę o dokładne wyjaśnienie, za co została przyznana kara.

Tak to wygląda na stronie PS.

Nie ma w naszych słownikach słów, które potrafiłyby określić tego typu działanie. Pomijając już ignorancję – okej, sami nie wiedzieliśmy, że herb Brzegu wygląda właśnie w ten sposób, niestety, nie mamy też pojęcia jak wyglądają herby Ostrowa, Zelowa i Szczecinka. Wyobrażamy sobie jednak, że inteligentny po prostu myślący człowiek stara się najpierw dociec, cóż to za kierownica koło słowa raczej niezwiązanego z nazwą “Śląsk Wrocław”. Brzeg. He, może wpiszę w Google? Bach, mam wszystko, herb, miasto, fan club. Albo pal sześć – jestem delegatem-nierobem, mam wyrąbane, po prostu zgłaszam dalej, że była taka flaga i taki symbol.

Ale czy nikomu na długiej drodze od momentu zgłoszenia do momentu ustalenia wysokości kary i podania decyzji nie przyszło do głowy sprawdzić, za co właściwie ją dajemy? Dlaczego? Czy to flaga nazistowska, rasistowska, może antysemicka? Gdyby zamiast herbu Brzegu znajdowała się swastyka kara byłaby taka sama? A jeśli nie – czy to oznacza, że JEDNAK warto sprawdzić co jest przyczyną kary?

Jak pisał klasyk – nie ma co strzępić jęzora po próżnicy. UEFA strzeliła na krótkiej przestrzeni czasu dwa potężne samobóje, które nie tylko podważają ich powagę jako instytucji, ale i poddają w wątpliwość – wydawałoby się oczywisty – fakt posiadania przez tych ludzi mózgu. Swoją drogą – ciekawe, czy odwołanie Śląska zmieni decyzję UEFA. Do tej pory goście nie uznawali jakichkolwiek skarg na swoje postępowanie, ciekawe czy przy tak oczywistym strzale we własne kolano będzie ich stać na odrobinę samokrytyki…

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...