W piątkowy wieczór Ekstraklasa serwuje nam dolną i górną część tabeli. Na rozruch starcie Piasta Gliwice, który w rundzie wiosennej zdobył do tej pory punkt, z Radomiakiem Radom, a ten powoli dochodzi do siebie po spektakularnym falstarcie. Ciekawiej zapowiada się na pewno mecz Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław, ale nie damy sobie ręki uciąć, że będzie to lepsze spotkanie niż Piast – Radomiak. Bo wiemy, jak to bywa z hitami w naszej lidze, a do tego murawa w Białymstoku znowu może utrudnić drużynom grę w piłkę. Zapraszamy na pierwszą z wielu kolejnych relacji LIVE z piątkowych spotkań Ekstraklasy.
–
DZIĘKUJEMY ZA DZIŚ! DO ZOBACZENIA... JUŻ JUTRO!
To był naprawdę udany piątek z Ekstraklasą! Co nas czeka w sobotę?
- Korona Kielce vs Cracovia (godz. 15:00)
- Puszcza Niepołomice vs Raków Częstochowa (godz. 17:30)
- Górnik Zabrze vs Lech Poznań (godz. 20:00)
Porażka z Pogonią Szczecin (0:1), porażka ze Stalą Mielec (0:1), bezbramkowy remis z Lechem Poznań, zwycięstwo z Widzewem Łódź (2:1) i piątkowa porażka 1:3 z Jagiellonią Białystok - zespół Jacka Magiery zdobył w tym roku tylko 4/15 punktów!
Dublet Dominika Marczuka, bramka Sáčka i honorowe trafienie dla Śląska autorstwa Piotra Samca-Talara. 20-letni skrzydłowy Jagiellonii Białystok zaprezentował się dziś fenomenalnie.
KONIEC. JAGIELLONIA WYGRAŁA NA WŁASNYM STADIONIE 3:1 ZE ŚLĄSKIEM WROCŁAW I PONOWNIE ZOSTAŁA LIDEREM EKSTRAKLASY!
Sędzia Lasyk doliczył do regulaminowego czasu gry pięć minut.
83. minuta, z boiska schodzi strzelec gola dla Śląska, Piotr Samiec-Talar. Za niego Burak İnce.
Expósito schodzi z boiska, utykając, ale chyba nic poważnego mu się nie stało, bo po kilkudziesięciu sekundach wrócił na murawę.
Było teraz groźnie pod bramką gości! Leszczyński interweniował po dośrodkowaniu Wdowika, gracze Śląska próbowali wyjść z kontrą, ale świetny powrót Hansena sprawił, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane.
Patryk Klimala przebiegł właśnie z piłką pół boiska i zagrał do tyłu do gracza Jagiellonii. Rzecz w tym, że... 25-latek gra dziś w Śląsku Wrocław, w Białymstoku występował w latach 2016-2020.
Zmiany także w Śląsku. OUT: Martin Konczkowski i Petr Schwarz. IN: Mateusz Żukowski i Patryk Klimala.
68. minuta, Adrian Siemieniec przeprowadził dwie zmiany. Z boiska schodzą Dominik Marczuk (autor dwóch trafień) i Nené, za nich na murawę wejdą José Naranjo i Jarosław Kubicki.
Poniżej trafienie Piotra Samca-Talara:
Poprzeczka Śląska! Ale był spalony, więc nawet, gdyby goście strzelili gola, nie zostałby on uznany.
53. minuta i przewaga gospodarzy stopniała do dwóch bramek. Tu jeszcze będą emocje.
Zupełnie niekryty Martin Konczkowski dośrodkował w szesnastkę, a futbolówkę strzałem głową umieścił w siatce Piotr Samiec-Talar!
ŚLĄSK STRZELA GOLA! WROCŁAWIANIE PRZEGRYWAJĄ JUŻ "TYLKO" 1:3.
Mamy déjà vu. Znów Śląsk wygląda lepiej w pierwszych minutach połowy. Czy to oznacza, że wrocławianie przegrają dziś 0:6?
Obaj trenerzy nie zdecydowali się w przerwie na zmiany. Ruszamy z drugą połową!
Kapitalnie wygląda dziś zespół Adriana Siemieńca. To była niemal bezbłędna pierwsza połowa w wykonaniu gospodarzy.
CZAS NA PRZERWĘ. PO PIERWSZEJ POŁOWIE JAGIELLONIA BIAŁYSTOK PROWADZI 3:0 ZE ŚLĄSKIEM WROCŁAW.
Piłkarze Jacka Magiery zniechęceni i bez pomysłu na grę. To może skończyć się pogromem.
Leży teraz na murawie Bartłomiej Wdowik. Martin Konczkowski ukarany żółtą kartką za swój faul.
Mniej więcej tak to wygląda:
Trzy trafienia w nieco ponad pół godziny, a mogło być z... pięć. Jagiellonia Białystok "bawi się" ze Śląskiem na własnym stadionie.
Kristoffer Hansen zrehabilitował się za zmarnowaną chwilę wcześniej okazję. Norweg podał do Dominika Marczuka, a ten strzałem z kilku metrów pokonał Rafała Leszczyńskiego i zdobył swoją drugą bramkę. Sędziowie sprawdzali tę sytuację, ale wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
Matko, ale zamieszanie pod bramką białostoczan. Świetne zagranie Pokornego na prawą stroną do Konczkowskiego, ten szukał podaniem Samca-Talara i mało brakowało, żeby gospodarze strzelili sobie samobója.
Jesús Imaz uderzył na bramkę po płaskim dośrodkowaniu z lewej strony, Leszczyński odbił piłkę przed siebie i... Michal Sáček wpakował ją na wślizgu do siatki! Oj, ciężko będzie Śląskowi odrobić wynik.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 2:0 ŚLĄSK WROCŁAW!
Marczuk mógł przed chwilą zdobyć drugą bramkę. Świetne uderzenie młodzieżowego reprezentanta Polski, lecz Rafał Leszczyński zdołał wybronić jego próbę.
Dośrodkowanie z lewej strony boiska, piłkę po drodze odbił głową Martin Konczkowski, Dominik Marczuk uprzedził w polu karnym Leivę i pokonał Leszczyńskiego. To czwarte trafienie 20-latka w tym sezonie.
I MAMY PIERWSZEGO GOLA! DOMINIK MARCZUK!
Wnioski z pierwszych pięciu minut? Śląsk prowadzi grę, Jagiellonia na razie wycofana.
Erik Expósito z pierwszym strzałem. Alomerović bez trudów złapał futbolówkę.
Piotr Lasyk zagwizdał po raz pierwszy. Mamy nadzieję, że czeka nas emocjonujący mecz - to w końcu starcie lidera z wiceliderem Ekstraklasy!
Murawa w Białymstoku? Wygląda źle, ale tyle dobrego, że w najbliższych dniach ma zostać wymieniona...
Jeżeli piątkowy mecz wygra Śląsk, odskoczy Jagiellonii na sześć punktów. Jeśli to "Duma Podlasia" okaże się lepsza od wrocławian, zrówna się punktami z zespołem Jacka Magiery.
Tak przedstawiają się składy obu drużyn:
Radomiak wygrał w Gliwicach, a za kwadrans ruszamy ze starciem Jagiellonii Białystok ze Śląskiem Wrocław!
Piast przegrywa czwarte spotkanie w rundzie wiosennej. Podopieczni Vukovicia po przerwie zimowej zdobyli tylko punkt!
Obawialiśmy się tego spotkania z uwagi na murawę, bo ta była fatalna. I niesłusznie, bo to było fenomenalne widowisko! Mieliśmy wszystko w tym spotkaniu. Pięć goli, z czego jednej nieskazitelnej urody. Ciągłe gonienie wyniku. Czerwona kartka. Rzuty karne wykorzystane i te niewykorzystane też. A ta obrona "jedenastki" w wykonaniu Kobylaka w doliczonym czasie gry. To majstersztyk! Czapki z głów. Świetny mecz.
KONIEC PIAST 2:3 RADOMIAK
Wróćmy jeszcze do Jordao. Przeszedł z Wolverhampton do Radomiaka. Miał wnieść sporo polotu do ataku. A na razie pokazał, że nie należy do najbystrzejszych zawodników. Pojawił się na boisku w 80. minucie. Najpierw będąc tyłem do bramki, sfaulował rywala tuż przed polem karny i zarobił pierwsze "żółtko", a kilka minut później wjechał łokciem w Felixa. I zarobił drugą żółtą kartkę. Jeśli Radomiak to wygra, Jordao jest winny Kobylakowi drogą kolację.
Cichocki zmienił Wolskiego. Radomiak nastawia się na defensywę.
Siedem minut doliczonych do tego spotkania.
CO TU SIĘ DZIEJĘ! W doliczonym czasie gry Patryk Dziczek podchodzi do karnego i staje przed szansą zdobycia drugiej bramki w tym spotkaniu. Kobylak go wyczuł i pewnie odbił do boku piłkę! Dalej Radomiak prowadzi 3:2!
Karny dla Piasta! Jordao wylatuje z boiska!
Felix leży na murawie i się nie podnosi. Został potraktowany łokciem przez Jordao. Myć podszedł do monitora i uznał, że to był faul w polu karnym. I pokazał drugą żółtą kartkę dla Jordao.
Patryk Dziczek napomniany żółtą kartkę za przepychanki w polu karnym.
Kostadinov zmienia Tomasiewicza, który przed momentem zobaczył żółtą kartkę.
Podwójna zmiana w Radomiaku. Schodzą Semedo i Donis. Okoniewski i Jordao już na boisku.
Rzut karny to jeszcze nie gol, a w szczególności w przypadku Radomiaka, który przed tym spotkaniem mógł pochwalić się niechlubną statystyką - 0 strzelonych gol z rzutów karnych w tym sezonie. Semedo pewnie wykonał "jedenastkę" i Radomiak znowu prowadzi!
3:2 DLA RADOMIAKA. SEMEDO
KARNY DLA RADOMIAKA!
Wojciech Myć podbiegł do monitora VAR i mamy rzut karny dla Radomiaka! Felix zagrał ręką w polu karnym, a właściwie to dostał w rękę.
Gorący doping kibiców Piasta.
Vuković też zdecydował się na zmianę. Piasecki opuścił boisko, a w jego miejsce pojawił się Kamil Wilczek.
W międzyczasie Vagner zmienił Machado w Radomiaku.
Piast od razu ruszył do ataku. Felix położył Abramowicza w polu karnym i oddał strzał na bramkę, a po drodze piłę jeszcze strącił Ameyaw i mamy 2:2. Czy Piast odnotuje 14 remis w tym sezonie? Widać, że bardzo im zależy na tym jednym oczku.
2:2 SZYBKA ODPOWIEDŹ PIASTA - AMEYAW
Czapki z głów panie Rocha! Ktoś tu pozazdrościł gola Zapolnikowi sprzed tygodnia! Wolski z lewej strony boiska zabawił się z obrońcami Piasta i miękko wrzucił w pole karne. Dwumetrowy napastnik Radomiaka świetnie złożył się do tych nożyc. Fenomenalna koordynacja ruchowa. I strzelił pięknego gola!
ALEŻ GOL! ROCHA Z NOŻYC. RADOMIAK ZNOWU PROWADZI!
Świetny refleks Placha! Rocha oddał sprytny strzał tyłem głowy po wrzutce z rogu. Bramkarz Piasta w ostatniej chwili odbił piłkę. Co prawda gdyby w tej sytuacji padł gol, to nie zostałby uznany, gdyż Rossi, który utrudniał interwencję Plachowi, był na spalonym. Ale i tak słowa uznania należą się golkiperowi gospodarzy.
Jedziemy!
Wojciech Myć dał sygnał gwizdkiem i ruszyliśmy z drugą połową meczu Piast - Radomiak.
W życiu pewna jest śmierć, podatki oraz zły stan murawy w Gliwicach. Nawet gdyby globalne ocieplenie włączyło szósty bieg i Polacy cały rok chodziliby po ulicach w krótkich spodenkach i klapkach, boisko Piasta pewnie i tak wyglądałoby nieciekawie.
Tekst Pawła Paczula o murawie w Gliwicach
To nie jest zły mecz. Murawa na pewno nie pomaga. Ale z uwagi na fakt, że jest ona szczególnie zaniedbana z jednej strony, zawodnicy świadomie unikają gry na tym piaskowym fragmencie boiska.
Z przebiegu gry ten remis do przerwy można uznać za sprawiedliwy. Radomiak głównie zagrożenie stwarzał po stałych fragmentach gry. Auty w wykonaniu Abramowicza to z pewnością jedna z największych broni radomskiej ekipy. A Piast był zagubiony od pierwszych minut, ale ten rzut karny w 33. minucie ich pobudził. Podopieczni Vukovicia przejęli inicjatywę i byli blisko zdobycia drugiej bramki.
Piast w ostatnim fragmencie gry przejął inicjatywę. Ameyaw oddał groźny strzał, który w w odpowiednim momencie przyblokował jeden z obrońców Radomiaka i dzięki jego interwencji piłka wylądowała na bramce. Więcej czasu spędzamy pod polem karnym drużyny gości.
1:1 Dziczek
Patryk Dziczek pewnie wykonał "jedenastkę" i mamy 1:1. Oddał mocny strzał w swoją prawą stronę. To był dla niego siódmy gol w tym sezonie.
Chrapek leży w polu karnym Radomiaka. Zwija się z bólu. Zderzył się z Abramowiczem. Wojciech Myć podbiega do monitora VAR i analizuje te sytuację.
Radomiak Radom odrobił lekcje i wgląda bardzo dobrze. Ma pomysł na ten mecz. Gra często z pominięciem drugiej linii, a najwięcej przechwytów ma w środku boiska. I wyprowadza groźne kontry. Często posługuje się długimi podaniami, ale patrząc na tę murawę, to nie można się temu dziwić. Granie po ziemi wiąże się ze sporym ryzykiem utraty piłki.
Radomiak stanął przed ogromną szansą na zdobycie drugiego gola. Semedo wyszedł sam na sam z Plachem. Portugalczyk jednak za mocno wypuścił sobie piłkę i dlatego bramkarz zdążył go uprzedzić i wybić przed siebie. Futbolówka trafiła jeszcze do Rafała Wolskiego, który natychmiastowo oddał strzał, ale i tym razem Plach skutecznie interweniował.
Dawid Abramowicz wrzucił głęboko piłkę w pole karne z autu. Obrońcy Piasta pogubili się, nie potrafili jej wybić. Ta trafiła do Luki Vuskovicia, a ten na raty, bo za pierwszym razem jego strzał został zablokowany, pokonał Placha. To drugi gol 16-letniego obrońcy, który do Radomiaka trafił w zimowym okienku transferowym na zasadzie wypożyczenia z Tottenhamu.
Pierwszy wniosek obserwacyjny - nasze obawy co do murawy były zasadne. Nie wygląda ona za dobrze, a w szczególności od strony ławek rezerwowych. Więcej piasku niż trawy. Ehh
Jedziemy!
Głównym arbitrem tego spotkania jest Wojciech Myć, o którym mówił kiedyś Zbigniew Przesmycki, że “ładnie biega i jest przystojny”. I to były powody, dlaczego Myć tak szybko awansował do Ekstraklasy. W tym sezonie częściej jednak sędziuje I ligą.
Myć dał już znać i jedziemy z tym spotkaniem!
Piast Gliwice nie miał tak słabego startu rundy wiosennej nawet w sezonie 2017/18, kiedy to do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie. W pierwszych czterech kolejkach zdobył tylko punkt! W minionej kolejce "Piastunki" przegrały aż 0:3 z Ruchem Chorzów. Aleksandar Vuković na konferencji prasowej podkreślał, że całą winę za te wyniki bierze na siebie.
– Nie akceptuję tej sytuacji i osobiście czuję się za nią odpowiedzialny. Dlatego to ja muszę znaleźć rozwiązanie, by zmiana wyników nastąpiła szybko. Wymagam tego od siebie i nikt nie musi mnie do tego namawiać. Drużyna jest wystarczająco mocna, dobrze pracuje, więc zmiana wyników musi nastąpić szybko. Te dwa najbliższe mecze są bardzo istotne
8 marca to Dzień Kobiet. Piast Gliwice specjalnie na tę okazję uszykował wyjątkowe koszulki, żeby zwrócić uwagę na problem, jakim jest przemoc domowa. - Oznaki przemocy rzucają się w oczy, jak ta koszulka, więc dlaczego wciąż nie potrafisz ich dostrzec? Zwróć uwagę, nie bądź obojętny.
A taką ekipę na Piasta posyła Maciej Kędziorek szkoleniowiec Radomiaka: Kobylak; Jakubik, R. Rossi, Vusković, Abramowicz, Semedo, Luizão, Donis, Wolski, Machado, L. Rocha.
Piast zagra z Radomiakiem w następującym składzie: Plach - Pyrka, Mosór, Czerwiński, Mokwa, Amayew, Dziczek, Chrapek, Tomasiewicz, Felix, Piasecki.
Czy motywem przewodnim piątkowych spotkań będzie "a bo murawa jest zła"? Nie wiemy, choć się domyślamy. Dziś mecze rozgrywane są na takich obiektach, gdzie istnieje duże prawdopodobieństwo, że boisko nie będzie pomagać zawodnikom Ekstraklasy. Zaczynamy od Gliwic, gdzie Piast zagra z Radomiakiem, a później Jagiellonia podejmie Śląsk Wrocław.
Witamy i zapraszamy na pierwszą relację LIVE na Weszło z piątkowych spotkań Ekstraklasy. I na pewno nie ostatnią. Dziś takie hity, że ho ho ho i dlatego postanowiliśmy też w piątki opisywać dla was mecze najlepszej ligi świata. Najlepsza, bo nasza.
Fot. FotoPyk