Alberth Elis to zawodnik Girondins Bordeaux. W sobotę jego ekipa mierzyła się z Guingnamp w ramach rozgrywek Ligue 2. Ledwie 40 sekund po rozpoczęciu meczu, Elis został zniesiony z boiska w wyniku zderzenia z innym graczem. Natychmiastowo przewieziono piłkarza do szpitala, gdzie obecnie znajduje się w stanie śpiączki.
Alberth Elis to 27-letni napastnik, na co dzień reprezentujący barwy Girondins Bordeaux. Razem ze swoją drużyną usiłował wspiąć się na miejsca, które gwarantują udział w barażach o awans do Ligue 1. Po sobotnim spotkaniu z Guingnamp te zamiary muszą jednak zejść na dalszy plan.
Piłkarz zderzył się Donatienem Gomisem, defensorem rywali, ledwie 40 sekund po rozpoczęciu rywalizacji. Starcie okazało się na tyle poważne, że napastnika zniesiono z boiska na noszach i natychmiastowo przetransportowano do lokalnego szpitala. Tam z kolei poszkodowany przeszedł operację w związku z rozległym pęknięciem kości twarzoczaszki.
Stan zawodnika nie jest dobry. Jak twierdzi klub piłkarza w oficjalnym oświadczeniu: “Alberth Elis padł ofiarą poważnego urazu głowy. Celem ochrony lekarze musieli umieścić go w stanie śpiączki farmakologicznej”.
W tym samym tekście możemy znaleźć informacje, że medycy na tę chwilę nie są w stanie stworzyć żadnej prognozy. Nie chodzi o przewidywany czas powrotu do piłki. Na tę chwilę nie wiadomo, czy reprezentant Hondurasu w ogóle będzie w stanie wrócić do pełnej sprawności.
Communiqué officiel du Club
Alberth Elis a été victime d’un choc important à la tête hier soir au tout début de la rencontre de la 26e journée de Ligue 2 BKT.
Pris en charge par l’équipe médicale, il a été transféré rapidement au CHU Pellegrin de Bordeaux où une intervention… pic.twitter.com/aQQpgcfRE6
— FC Girondins de Bordeaux (@girondins) February 25, 2024
Więcej o francuskiej piłce:
- Gattuso musi lepiej dobierać kluby
- Dwa dublety, wyjątkowa asysta… i niewiele więcej [STRANIERI]
- Jaka piękna katastrofa, czyli historia upadku giganta z Lyonu
Fot. Newspix