Reklama

Czerwone Diabły pokazały rogi. West Ham kupił kota w worku

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

04 lutego 2024, 17:41 • 2 min czytania 0 komentarzy

Manchester United pokonał dziś West Ham lekko, gładko i przyjemnie. Mecz na Old Trafford zakończył się wynikiem 3:0, choć mogło (i powinno) być zdecydowanie wyżej. W drugiej połowie w bramce „Młotów” stanął Łukasz Fabiański, który zastąpił kontuzjowanego Alphonse Areolę. Polski bramkarz przy obu puszczonych golach się nie popisał. Raz miał potwornego pecha, drugi raz stał jak wryty.

Czerwone Diabły pokazały rogi. West Ham kupił kota w worku

Mecz toczył się pod absolutną kontrolą gospodarzy. Ekipa z Londynu była tłem. W pierwszej połowie kibice z czerwonej części Manchesteru mogli oklaskiwać jedno trafienie – w 23. minucie wynik otworzył Rasmus Hojlund. Duńczyk zabawił się z defensywą gości. Co najmniej czwórka zawodników West Hamu pełniła w akcji bramkowej funkcję obserwatorów.

W drugiej połowie oczy polskich kibiców zdecydowanie bardziej były skupione na bramce „Młotów”. Urazu nabawił się Areola, który zderzył się z obrońcą – Kurtem Zoumą. W jego miejsce – wraz z rozpoczęciem drugiej połowy – pojawił się Łukasz Fabiański.

Reklama

Przy drugim golu były reprezentant Polski właściwie niewiele mógł zrobić. Trafienie zapisał na swoje konto Alejandro Garnacho, a na linii strzału pechowo znalazł się obrońca West Hamu, Nayef Aguerd. Bramkę opisaliśmy w osobnym tekście.

Jeśli idzie o drugie trafienie, no cóż… Bramka na 3:0 to smutne podsumowanie transferu Kalvina Phillipsa. Właściwie dawno nie można było tak szybko po transferze powiedzieć, że przenosiny konkretnego zawodnika to flop. Olbrzymi, kosztowny, niepodważalny.

W debiucie stracił piłkę i padła bramka. Mowa o meczu z Bournemouth, zremisowanym przez „Młoty” 1:1. Dziś podobnie, strata Anglika, szybka akcja Manchesteru United i trafienie, które ustaliło wynik. Dodajmy, że więcej mógł zrobić przy tym golu Fabiański. 38-latek nawet nie drgnął, kiedy Garnacho drugi raz go pokonał.

Pep Guardiola nie ukrywał, że transfer piłkarza z Leeds do City był pomyłką, ale hiszpańskiemu menadżerowi potrzeba było kilkunastu miesięcy na taki wniosek. Włodarze „Młotów” go nie potrzebują, już wiedzą, że zatrudnienie 28-latka to był koszmarny błąd.

Reklama

„Czerwone Diabły” po wygranej odskoczyły West Hamowi. Drużyna Erika ten Haga znajduje się na 6. miejscu z trzynastoma punktami starty do liderującego Liverpoolu.

Manchester United – West Ham United 3:0 (1:0)

Hojlund 23′, Garnacho 49′, 84′.

WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Kozacki, niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej. Usyk pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
9
Kozacki, niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej. Usyk pokonał Fury’ego!
Anglia

Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea

Bartek Wylęgała
0
Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea
Lekkoatletyka

70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę

redakcja
1
70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę

Anglia

Anglia

Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea

Bartek Wylęgała
0
Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea
Ekstraklasa

Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą

Kamil Warzocha
52
Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą
Ekstraklasa

Ależ bomba Ameyawa! Jagiellonia komplikuje sobie sytuację w walce o tytuł [WIDEO]

Patryk Fabisiak
6
Ależ bomba Ameyawa! Jagiellonia komplikuje sobie sytuację w walce o tytuł [WIDEO]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...