Reklama

Raport z Turcji: Czekając na MVP. Luis Fernandez wraca do treningów z Lechią

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

22 stycznia 2024, 09:27 • 2 min czytania 3 komentarze

Gdy latem Lechia Gdańsk rozbiła bank sprowadzając do siebie najlepszego zawodnika minionego sezonu na zapleczu Ekstraklasy, Luisa Fernandeza, liczono na to, że z miejsca zapewni on jej cenne ligowe punkty. Hiszpan swoje zrobił, ale kontuzja zabrała mu pół rundy. Jego powrót jest wyczekiwany niczym transfer.

Raport z Turcji: Czekając na MVP. Luis Fernandez wraca do treningów z Lechią

Znamienne, że w zimowym okienku transferowym, w którym zwykle roi się od plotek, spekulacji i doniesień o nowych zawodnikach, największe zaciekawienie kibiców Lechii Gdańsk wzbudza piłkarz, który już w klubie jest.

Luis Fernandez poleciał z klubem z Trójmiasta na obóz do Turcji i jest powoli wdrażany w reżim treningowy. Plan powrotu 30-latka do gry jest oparty na pracy indywidualnej, ale wkrótce może dołączyć do zespołu i wejść na wyższe obroty.

W poniedziałek, 22 stycznia, Hiszpana czeka mocniejszy trening biegowy, który będzie kolejnym krokiem do powrotu na boisko. W Lechii Gdańsk słyszymy, że istnieją szanse na to, że Fernandez będzie dostępny na mecz z Wisłą Płock.

Powrót ofensywnego pomocnika do gry może być najciekawszym wydarzeniem zimowej przerwy w rozgrywkach w obozie klubu z Gdańska. Powtórki z lata, gdy Lechia musiała kompletować skład i szalała na rynku, nie będzie. W klubie skupiają się na dwóch, maksymalnie trzech ruchach uzupełniających.

Reklama

W gronie nowych nabytków nie należy spodziewać się Jana Ziółkowskiego z Legii Warszawa, który według “Meczyków” zainteresował pion sportowy Lechii. Cena za 18-latka – trzy miliony złotych – jest absolutnie poza zasięgiem drużyny z Trójmiasta, która wciąż ma finansowe dołki z poprzednich lat.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

3 komentarze

Loading...