Jest reakcja Ministerstwa Sportu Ukrainy na skandaliczne zachowanie ukraińskiej gimnastyczki, Włady Nikołczenko. Jej instagramowy wpis o Polakach spotkał się ze srogimi konsekwencjami. Sportsmenka została wykluczona z ukraińskiej kadry i nie będzie przygotowywała się do igrzysk olimpijskich.
– Zepsuli mi humor rano. Nienawidzę tego kraju całym sercem, a przede wszystkim ludzi, którzy tu mieszkają. Jestem tu tylko dlatego, że na mojej rodzinnej Ukrainie lotnisko zostało zamknięte – tak brzmiał wpis gimnastyczki, który zamieściła czekając na samolot na warszawskim lotnisku Chopina. Wcześniej rano wzięła udział w międzynarodowym turnieju “Warszawska Jesień”. W zawodach zajęła ex aequo pierwsze miejsce. W tym kontekście jej wypowiedź jest tym bardziej szokująca.
Nikołczenko ma niespełna 21 lat. W sportowej karierze zdążyła odnotować kilka istotnych sukcesów. Była dwukrotną brązową medalistką Igrzysk Europejskich, brązową medalistką mistrzostw Europy i trzecią zawodniczką mistrzostw świata 2019. Kilka godzin po feralnej publikacji, zamieściła w mediach społecznościowych przeprosiny:
– Przeszłam załamanie psychiczne… Przy każdym konflikcie, nawet takim, z powodu wojny w moim kraju pojawia się we mnie stres, który bez mojej zgody wypływa ze mnie w tak agresywny sposób. To była emocja sytuacyjna, której żałuję, nie chciałam nikogo urazić. Proszę, nie bierzcie tego do siebie. To nie ja to powiedziałam, ale emocje we mnie. Przepraszam.
Fakt ten nie zadziałał jednak jako okoliczność łagodząca. Ukraińska Federacja Gimnastyczna bardzo szybko informowała o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec zawodniczki, zaś Ministerstwo Sportu i Młodzieży Ukrainy zdecydowało o wykluczeniu jej z kadry narodowej. Tak komentował ten fakt w wywiadzie dla dziennika “Tribuna” pełniący obowiązki ministra Matwiej Bidny: – Każdy zawodnik reprezentacji Ukrainy, który ma zaszczyt reprezentować kraj na świecie, musi zdawać sobie sprawę ze skali odpowiedzialności. Publiczny, emocjonalny przekaz, na który pozwoliła sobie była członkini kadry narodowej, jest szkodliwy dla naszego kraju i wręcz nie do przyjęcia. Nie może to pozostać bez naszej reakcji.
Informacje publikowane w Internecie roznoszą się z prędkością światła. Bolesny dla Polaków wpis, gdy weźmie się pod uwagę ogrom pomocy i życzliwości okazanej przez nich sąsiadom po wybuchu wojny, spotkał się ze zdecydowaną, adekwatną reakcją. Ukraińska sportsmenka musi teraz poszukać sobie nowego zajęcia.
Fot. Newspix