Reklama

Hajto: – Nigdy nie prosiłem Cezarego Kuleszy o wpisanie Mirosława Stasiaka na listę gości

redakcja

Autor:redakcja

15 lipca 2023, 20:10 • 1 min czytania 51 komentarzy

Wyjaśniło się, który sponsor odpowiadał za zaproszenie skazanego za korupcję Mirosława Stasiaka na mecz Polska – Mołdawia, ale przy całej aferze oberwało się m.in. Tomaszowi Hajcie. – Nigdy przenigdy nie prosiłem Cezarego Kuleszy o wpisanie Mirosława Stasiaka ani kogokolwiek innego na taką listę. Mało tego, nigdy nie prosiłem go o to, żeby zabrał mnie – podkreśla w rozmowie ze „sport.pl” były 61-krotny reprezentant Polski.

Hajto: – Nigdy nie prosiłem Cezarego Kuleszy o wpisanie Mirosława Stasiaka na listę gości

To firma „Inszury.pl” zaprosiła do Kiszyniowa Stasiaka (według naszych informacji zrobić to miał sam Kulesza, a ów podmiot rzekomo wpisał go na listę gości), z czego wybuchła głośna afera. Ponownie ucierpiał także PR Polskiego Związku Piłki Nożnej, który najpierw nie potrafił wydać przez kilka dni żadnego oświadczenia w związku z tą sprawą, a jak już wydał, to… sponsorzy reprezentacji Polski zastanawiali się nad zerwaniem umów z PZPN-em.

– Znam Mirka Stasiaka, kiedyś do mnie podszedł po meczu wyjazdowym Szwecja – Polska w 1998 roku, kumplujemy się prywatnie, chodzę do niego na tenisa, mamy wspólną pasję, ale to nie oznacza od razu, że miałbym odpowiadać za jego obecność w samolocie reprezentacji – tłumaczy Tomasz Hajto.

CZYTAJ WIĘCEJ O AFERZE Z MIROSŁAWIEM STASIAKIEM W ROLI GŁÓWNEJ:

Fot. Newspix

Reklama

Najnowsze

Hiszpania

Xavi: Rewolucja w składzie nie zależy od osiągnięcia drugiego miejsca w lidze

Arek Dobruchowski
0
Xavi: Rewolucja w składzie nie zależy od osiągnięcia drugiego miejsca w lidze

Suche Info

Komentarze

51 komentarzy

Loading...