Już jutro na Stadionie Narodowym odbędzie się wielki finał Pucharu Polski Legia Warszawa – Raków Częstochowa. Wahadłowy “Medalików” Fran Tudor w rozmowie z dziennikarzami opowiedział o swoich odczuciach co do tego meczu.
– Dziś jest święto pracy, a jutro czeka nas święto futbolu. Przyjechaliśmy tu zakończyć świetny sezon kolejnym sukcesem. Chcemy zagrać jak najlepiej i wygrać ten mecz – mówił Fran Tudor. Raków Częstochowa stanie jutro przed szansą zdobycia trzeciego Pucharu z rzędu. A w lidze jest malutki krok od mistrzostwa. Do końca rozgrywek zostały cztery kolejki, a “Medaliki” mają aż 11 punktów przewagi nad drugą Legią.
Patryk Kun od przyszłego sezonu będzie piłkarzem Legii Warszawa. To już oficjalna informacja. Jak do tego podchodzą jego klubowi koledzy z Rakowa? Nie obawiają się o brak profesjonalizmu ze strony Kuna w finale Pucharu Polski? – Do tematu Kuna podchodzimy jak profesjonaliści. Obecnie jest u nas, w następnym sezonie będzie w Legii. Oczywiście, są żarty w szatni, lecz w tej kwestii nic się nie zmieniło. Patryk gra jeszcze w drużynie z Częstochowy, do każdego meczu jest przygotowany na 100 procent – tak, jakby w przyszłych rozgrywkach miał dalej reprezentować Raków – zaznaczał Tudor.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- ŚLĄSK TAK WALCZYŁ, ŻE RADOMIAKOWI WYSTARCZYŁ JEDEN STRZAŁ ROCHY
- LECH MA JUŻ DOŚĆ TEGO SEZONU
- OD AFERY DO AFERY. KALENDARIUM UPADKU LECHII GDAŃSK
Fot. Newspix
cytaty za: legia.net