Nie wiadomo jeszcze, co będzie dalej z Czesławem Michniewiczem, ale giełda nazwisk jego ewentualnych następców już ruszyła. Według portalu sport.tvp.pl w grze pojawiło się trzech poważnych kandydatów, których CV wpłynęły do PZPN.
Przyszłość Michniewicza wciąż jest jedną wielką niewiadomą, więc zagraniczni trenerzy nie tracą czasu. Według medialnych informacji do PZPN napływa cała masa CV z różnych agencji menedżerskich. Propozycji ma być nawet… kilkadziesiąt.
Portal sport.tvp.pl poinformował, że w ostatnich dniach pojawiło się trzech poważnych kandydatów do zastąpienia Michniewicza. Pierwszy z nich to Andrea Pirlo, który przewijał się już w kontekście pracy w Polsce po rezygnacji Paulo Sousy. Włoch pracuje obecnie we tureckim Karagumruk, ale jego kontrakt obowiązuje tylko do końca sezonu.
Kolejny z nich to Claudio Ranieri, którego CV również wpływało już wcześniej do PZPN. 71-letni szkoleniowiec jest bezrobotny, odkąd w styczniu został zwolniony z Watfordu. Ostatni z nich to Domenico Tedesco. To zupełnie nowy kandydat, który niedawno stracił pracę w RB Lipsk.
Wciąż nie wiadomo, kiedy PZPN podejmie decyzję ws. Michniewicza. W czwartek odbyło się spotkanie selekcjonera z zarządem związku, ale nic konkretnego na nim nie ustalono. Opublikowano jedynie kolejny komunikat…
Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
- Trela: Psychologia stylu gry. Dlaczego polski futbol potrzebuje lepszej opowieści
- Epidemia niewiedzy w polskiej piłce
- Panie selekcjonerze, po co?
Fot. 400mm.pl