Reklama

Roger Guerreiro o Polakach na MŚ: – Mamy szanse na dobry wynik z Argentyną

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

28 listopada 2022, 17:39 • 3 min czytania 12 komentarzy

Były reprezentant Polski, strzelec gola na Euro 2008 Roger Guerreiro dalej czuje się emocjonalnie związany z naszym krajem i kibicuje “Biało-Czerwonym” na mistrzostwach świata w Katarze. W rozmowie ze sport.tvp.pl ocenił postawę podopiecznych Michniewicza w dwóch pierwszych meczach i podzielił się swoimi przemyśleniami dot. meczu z Argentyną.

Roger Guerreiro o Polakach na MŚ: – Mamy szanse na dobry wynik z Argentyną

Roger Guerreiro urodził się i wychował w Brazylii. W latach 2006-09 był piłkarzem Legii Warszawa. Był na tyle wyróżniającym się zawodnikiem polskiej Ekstraklasy, że PZPN zaproponował mu przyjęcie polskiego obywatelstwa. Roger zgodził się i decyzją ówczesnego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w trybie przyspieszonym otrzymał polski paszport.

Guerreiro z orzełkiem na piersi rozegrał 26 spotkań, w których zdobył cztery gole. W 2008 roku został powołany na mistrzostwa Europy, gdzie strzelił bramkę w zremisowanym meczu z Austrią (1:1). Po zakończeniu kariery piłkarskiej Roger założył swoją akademię i jak mówi w rozmowie ze sport.tvp.pl wciąż czuje więź z Polską i śledzi uważnie mecze naszej reprezentacji.

Staram się je regularnie oglądać. Na razie najmilej będę wspominał wygrany mecz z Arabią Saudyjską. Miałem okazję obejrzeć to spotkanie z grupą Polaków, którzy zaprosili mnie do wspólnego kibicowania w Sao Paulo. To ludzie, którzy mieszkają w Brazylii. Jedna z tych osób wysłała do mnie wiadomość, zaproponowała, żebym wpadł, a ja z miłą chęcią odwiedziłem wszystkich, którzy byli doskonale przygotowani na mundialowe wspieranie biało-czerwonych. Nie brakowało szalików, flag i koszulek w polskich barwach. Wśród tej grupy był też polski konsul. Bardzo miło spędziłem czas – mówił Guerreiro.

Roger o meczu z Meksykiem: – Pierwszy mecz z Meksykiem nie był idealny do oglądania z perspektywy kibica. Wiele było gry defensywnej. Jednocześnie czasami brakowało agresji w odbiorze. Lepiej wyglądało to w rywalizacji z Arabią Saudyjską, a nasz zespół miał więcej swobody w grze z piłką przy nodze. Spotkanie z Meksykiem stało pod znakiem tego, że defensywa i gracze drugiej linii mieli nieco problemów z dostarczeniem piłki do Roberta Lewandowskiego.

Reklama

O meczu z Argentyną: – Mamy szanse na awans z grupy, ale mamy też szanse na dobry wynik przeciwko Argentynie. W pewnym stopniu trzeba się po prostu zainspirować wygraną Arabii Saudyjskiej. Nikt nie dawał im szans, ale pokazali, że przy dobrych założeniach taktycznych można zdobyć trzy punkty z utytułowanym przeciwnikiem. Piłkarze muszą pokazać, że nie brakuje im pewności siebie na tle Messiego, Di Marii i całej reszty. Oni też mają dwie nogi i ręce. Są takimi samymi ludźmi. Wiadomo, że świetnie grają w piłkę, ale nadal można ich ograć.

WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:

Fot. FotoPyk

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Mistrzostwa Świata 2022

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

12 komentarzy

Loading...