Nie jest tajemnicą, że Jerzy Dudek i Czesław Michniewicz nie darzą się wielką sympatią. Delikatnie mówiąc. Ostatnio Michniewicz stwierdził w Meczykach, że Dudek ma mu dać spokój, bo nie jest jego żadnym przyjacielem, teraz były bramkarz Liverpoolu i Realu odpowiedział na łamach Przeglądu Sportowego.
Dudek stwierdził: – Mam wrażenie, że Michniewicz kompletnie nie ma dystansu do mediów. Adam Nawałka był znakomitym przykładem selekcjonera, który potrafi się od wszystkiego odciąć. Nie zwracał uwagi na opinie byłych piłkarzy i ekspertów. Każdy ma prawo do swojej, nie wszystkie będą przychylne, ale trzeba mieć odpowiedni dystans. Szkoda energii. To była najważniejsza lekcja dla Michniewicza, której nie odrobił. Mam nadzieję, że zawodnicy w jakiś sposób odciążą selekcjonera od burzy medialnej, która jest nieunikniona. Trener jest osobą kontrowersyjną, sam też przyczynił się do tego, co się dzieje. Podzielił środowisko zachowaniem po meczu barażowym ze Szwecją, gdy zaczepił kilku dziennikarzy. Rozpoczął tę wojenkę, więc nie może mieć teraz pretensji do nikogo, kto to kontynuuje. Szkoda, że nie spotkał się z Nawałką zanim został selekcjonerem, być może do tego wszystkiego by nie doszło. Od tego powinien zacząć, od budowania dystansu, bo zajął posadę, która jest ważna dla całej społeczności. Pouczanie dziennikarzy nikomu nigdy nie wyszło na dobre.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- W kadrze może jeszcze dojść do zmian. PZPN zwleka do poniedziałku
- PZPN zawiesił współpracę z „Gruchą”
- Fatalna kontuzja Drągowskiego. Wygląda to na złamanie nogi [WIDEO]
Fot. FotoPyk