Reklama

Kłopoty Adama Buksy. Polak przejdzie operację

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

26 września 2025, 17:57 • 2 min czytania 2 komentarze

Niezbyt szczęśliwie zakończył się dla naszego rodaka ostatni mecz z Palermo. Grający dla Udinese Adam Buksa murawę musiał opuścić po godzinie gry, kiedy okazało się, że w wyniku jednego ze starć złamał nos i jedną z kości policzkowych. Jak informuje dziś klub Polaka, napastnik będzie musiał przejść operację. 

Kłopoty Adama Buksy. Polak przejdzie operację

Stoi to w pewnej sprzeczności z wczorajszymi doniesieniami, które były bardziej optymistyczne. Zakładały bowiem, że Adam Buksa będzie mógł zagrać już w kolejnym meczu i po prostu przywdzieje gustowną maskę. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana i wiemy już, że Polak przejdzie operację.

Reklama

Będzie mógł wrócić do gry w ciągu kilku najbliższych dni – czytamy w oficjalnym komunikacie, który nie rozwiewa wszystkich wątpliwości.

Adam Buksa kontuzjowany. Czy zdąży na zgrupowanie reprezentacji?

Nie można mieć pewności, że Polak będzie gotowy na najbliższe zgrupowanie naszej kadry narodowej, choć nie da się ukryć, że do spotkań z Nową Zelandią (9 października) i Litwą (12 października) jeszcze mnóstwo czasu. Operacja zawsze jest jednak poważną sprawą i dokładną datę powrotu Buksy do gry poznamy najpewniej dopiero po jej przeprowadzeniu.

Dotychczas 29-latek rozegrał w barwach Udinese cztery spotkania – trzy na poziomie Serie A i jedno w Pucharze Włoch.

WIĘCEJ O POLSKICH ZAWODNIKACH WE WŁOSZECH:

Fot. Newspix

2 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama