Reklama

Historyczny wyczyn piłkarza Legii Warszawa. Rekord nie do pobicia!

Szymon Janczyk

15 września 2025, 11:12 • 3 min czytania 51 komentarzy

Mileta Rajović z Legii Warszawa strzelił właśnie najłatwiejszą bramkę w życiu. To nie przesada, bo nawet zaawansowane dane potwierdzają, że prostszej sytuacji do zdobycia gola po prostu być nie może. Duńczyk zapisał się tym samym w historii Ekstraklasy.

Historyczny wyczyn piłkarza Legii Warszawa. Rekord nie do pobicia!

Długie podanie do Milety Rajovicia, Filip Majchrowicz mija się z piłką, Duńczyk dopada do niej bez asysty obrońcy czy jakiegokolwiek rywala i pędzi na bramkę. Świętować zaczyna jeszcze zanim złoży się do strzału. Gdy to robi, po prostu ładuje z całej siły z bliska, jakby chciał rozerwać siatkę. Tak wyglądał najłatwiejszy gol w historii Ekstraklasy!

Reklama

Mileta Rajović przeszedł do historii. Najwyższe xG w historii Ekstraklasy!

Skąd wiemy, że najłatwiejszy? Mówią to nam zaawansowane dane Hudl StatsBomb. Najlepsza platforma analityczna świata od sześciu sezonów gromadzi informacje na temat Ekstraklasy, opisując dokładnie każdego spotkanie. Teraz model Hudl StatsBomb ocenił, że szansa Milety Rajovicia na zdobycie bramki w widocznej wyżej sytuacji wynosiła… sto procent!

Rajović po prostu nie mógł się pomylić i jest to ewenement, bo tak wysokiego xG pojedynczego strzału jeszcze w Polsce nie odnotowano. Dlaczego? Bo model Hudl StatsBomb jest naprawdę zaawansowany. Uwzględnia nie tylko miejsce, z jakiego uderzona została piłka, lecz też pozycję bramkarza, rywali, ustawienie zawodnika oddającego strzał, położenie piłki, sposób jej zagrania… Słowem: naprawdę wiele składowych określa to, czy piłkarz mógł popełnić błąd, dlatego zdarzało się, że niektórym dla nas oczywistym zdarzeniom, przypisywano xG — przykładowo — 0,96.

Największe pudła i najlepsi strzelcy w Ekstraklasie. Kto zmarnował najwięcej sytuacji?

Niby wciąż wysokie, lecz jednak pozostawiające cztery procent szans, że się nie uda. Nie tylko dlatego, że ktoś tak wyliczył, ale dlatego, że model opiera się też na sytuacjach z przeszłości. W przypadku Milety Rajovicia nie istniało więc podobne zdarzenie, w którym ktoś skiksowałby, zapisując na swoim koncie fatalne pudło.

Dotychczas ranking najlepszych sytuacji w Ekstraklasie otwierał tercet piłkarzy, którzy mieli margines błędu w postaci jednego punktu procentowego – Patryk Klimala, Jakub Łukowski, Lukas Podolski i Jardel Silva. Każdy z nich zapisał na koncie bramkę o xG 0,99. Największą pomyłkę w historii zanotował natomiast Fran Tudor, który w meczu Rakowa Częstochowa z Koroną Kielce pomylił się w sytuacji o wartości xG 0,97 (97% szans na gola). Od teraz ranking wygląda tak:

Ekstraklasa — najlepsze sytuacje bramkowe w historii ligi według xG

  1. Mileta Rajović (Legia Warszawa vs Radomiak Radom; 25/26) – 1,00
  2. Patryk Klimala (Jagiellonia Białystok vs Cracovia; 19/20) – 0,99
  3. Jakub Łukowski (Korona Kielce vs Jagiellonia Białystok; 22/23) – 0,99
  4. Jardel Silva (Radomiak Radom vs Raków Częstochowa 23/24) – 0,99
  5. Kristoffer Velde (Lech Poznań vs Cracovia 22/23) – 0,98

W zestawieniu największych pudeł znajdziemy natomiast — poza Franem Tudorem — Kamila Zapolnika (Puszcza Niepołomice; xG 0,95), Higinio Martina (Górnik Zabrze; xG 0,93), Adriana Dalmau (Korona Kielce; xG 0,93), Tomasa Pekharta (Legia Warszawa; xG 0,93) i Sebastiana Milewskiego (Zagłębie Sosnowiec; xG 0,93).

Warto dodać, że wyczyn Milety Rajovicia jest też jednym z czołowych wyników w całej, międzynarodowej bazie danych Hudl StatsBomb.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. FotoPyK

51 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama