Reklama

Rafał Górak zawiedziony Tymoteuszem Puchaczem. „Chciałem dać szansę”

Przemysław Michalak

13 września 2025, 09:22 • 2 min czytania 23 komentarzy

Na ostatniej prostej letniego okna transferowego w Polsce w pewnym momencie wydawało się, że Tymoteusz Puchacz wróci do Ekstraklasy i zostanie piłkarzem GKS-u Katowice. Zamiast tego jednak w ostatniej chwili wybrał azerski Sabah Baku.

Rafał Górak zawiedziony Tymoteuszem Puchaczem. „Chciałem dać szansę”

Rozczarowania takim obrotem sprawy nie ukrywał trener GieKSy, Rafał Górak. Dał temu wyraz przed kamerami Canal+ Sport we wstępie do wyjazdowego meczu z Lechią Gdańsk, który zainaugurował 8. kolejkę ligowych zmagań.

Reklama

Rafał Górak rozczarowany zachowaniem Tymoteusza Puchacza

– Tymoteusz Puchacz zachował się mega nieprofesjonalnie. Może nie tyle żałuję, co wiem, że chciałem dać szansę i otworzyłem wszystko, żeby u nas był. Wewnętrznie zostało u mnie rozczarowanie – powiedział trener Górak.

GKS nikogo innego na lewe wahadło nie sprowadził, więc nadal będzie tam grał głównie Borja Galan.

Katowiczanie po ośmiu kolejkach mają na koncie siedem punktów i po tym weekendzie mogą wrócić do strefy spadkowej.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

23 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Kacper Tomasiak: Jeśli będzie progres, to za rok powinienem walczyć o miejsca na podium

Sebastian Warzecha
0
Kacper Tomasiak: Jeśli będzie progres, to za rok powinienem walczyć o miejsca na podium
Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama