Bartosz Białek zanotował pierwszy oficjalny występ od przeszło roku. Było to zarazem jego debiut w SV Darmstadt. Polak spędził na boisku tylko kilka minut, ale w jego sytuacji nawet taki epizodzik musi cieszyć.

Ostatnie lata były dla Bartosza Białka prawdziwym koszmarem. 23-latek po wyjeździe z Ekstraklasy trzykrotnie zrywał więzadła w kolanie, co oczywiście całkowicie wyhamowało rozwój jego kariery. Dość powiedzieć, że po odejściu z Zagłębia Lubin w sierpniu 2020 roku Białek rozegrał zaledwie 2500 minut we wszystkich rozgrywkach. Spekulowano nawet, że napastnik będzie próbował odbudować formę fizyczną i strzelecką na polskich boiskach.
Bartosz Białek powrócił na boisko. Zadebiutował w nowym klubie
Koniec końców Białek postawił jednak na drugoligowe SV Darmstadt.
Czy była to słuszna decyzja? Na razie nie sposób tego ocenić. Dobrą wiadomością jest natomiast fakt, że Białek wystąpił w oficjalnym spotkaniu po raz pierwszy od maja 2024 roku. Napastnik pojawił się na murawie wczorajszego meczu z VfB Lübeck, rozegranego w ramach 1. rundy Pucharu Niemiec. Jego drużyna wygrała 2:1.
🇩🇪 Bartosz Białek gratulujemy debiutu w @SVDarmstadt1898 ! ✅
🏟 Lubeck – Darmstadt#BMGSPORT #QUALITY #Debiut #Bialek #sv98 #BMG pic.twitter.com/XVdtiiSrPD
— BMG-SPORT (@_bmg_sport) August 16, 2025
Pozostaje życzyć Białkowi, by po tym przetarciu otrzymywał kolejne szanse od trenera Floriana Kohfeldta.
– W mojej głowie celem jest Bundesliga, albo w ogóle powrót do ligi TOP 5 – mówił niedawno 23-latek w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bartosz Białek: Powrót do ligi top5 to mój cel
- Białek to dopiero początek. Jak Zagłębie Lubin szkoli jego następców?
- Mama się trochę bała, ale chciałem iść do Zagłębia, by spełniać marzenia
fot. NewsPix.pl