Reklama

Historyczny wyścig. Dwie Polki w najlepszej czwórce Tour de France!

Sebastian Warzecha

03 sierpnia 2025, 19:45 • 3 min czytania 3 komentarze

Katarzyna Niewiadoma nie obroniła na tegorocznym Tour de France zwycięstwa wywalczonego przed rokiem. Ale na postawę Polek narzekać nie sposób, bo Kasia wyścig zakończyła na trzecim miejscu, a tuż za nią uplasowała się – sensacyjnie – Dominika Włodarczyk. To wielki, historyczny wyczyn polskich zawodniczek.

Historyczny wyścig. Dwie Polki w najlepszej czwórce Tour de France!

Katarzyna Niewiadoma i Dominika Włodarczyk w TOP 4 Tour de France

Niewiadoma, oczywiście, jechała na Tour de France z nadziejami, że uda jej się – jak rok temu – wywalczyć żółtą koszulkę liderki i dowieźć ją do końca wyścigu. Jej ubiegłoroczny wyczyn był przecież najważniejszym sukcesem polskiego kolarstwa kobiet, a i jednym z najważniejszych w ogóle, bez podziału na płeć. W tym roku rywalki okazały się jednak za mocne, szczególnie fenomenalna Pauline Ferrand-Prevot, która w tym sezonie odstawiła rower górski na rzecz szosowego i wczoraj odjechała wszystkim rywalkom, a dziś potwierdziła klasę wygrywając drugi etap z rzędu.

Reklama

Przed Niewiadomą uplasowała się jeszcze jej wielka rywalka, Demi Vollering. Ale całą resztę zawodniczek Kasia wyprzedziła. I po raz czwarty z rzędu nie zeszła z podium Tour de France Femmes. Oznacza to, że Polka stała na nim we… wszystkich edycjach tej imprezy w obecnym formacie! Trzy razy była trzecia, rok temu wygrała.

– Wiem, że żółta koszulka jest poza moim zasięgiem, ale myślę, że jest wiele zespołów, które są zmotywowane do działania i tak, naprawdę mamy nadzieję, że uda nam się zdobyć to miejsce na podium na koniec. Szczególnie myślę raczej o tym, że Gigante może odpaść, bo są techniczne zjazdy i nie kończymy na szczycie podjazdu. Oczywiście jej ekipa jest supermocna, bo udowodniła już, ile razy była tuż przy niej, prowadząc ją na zjeździe lub przesuwając na czoło. Ale tak, wierzę, że wciąż jest szansa – mówiła Kasia jeszcze przed dzisiejszym etapem (cytat za naszosie.pl), gdy nie było pewne, czy na podium się znajdzie.

Finalnie się udało. I miała rację – Gigante faktycznie odpadła na zjeździe. A że Niewiadoma zjeżdża fantastycznie, to z tego skorzystała.

O ile jednak po niej spodziewaliśmy się takich wyników, o tyle Dominika Włodarczyk miała walczyć o wysokie miejsca na etapach (co się udawało) i o, być może, skraj najlepszej dziesiątki klasyfikacji generalnej, gdyby dopisywało jej szczęście. Tymczasem 24-latka zszokowała wszystkich, bo właściwie na każdym etapie trzymała się albo z grupą faworytek, albo blisko niej. Nie odpadła w górach, nie dała się zrzucić wielu znacznie bardziej utytułowanym rywalkom.

Efekt? Czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej! Tuż za podium, oczywiście, ale dla wciąż młodej Polki to kolejny niezwykle zachęcający wynik, pokazujący, że w przyszłości może nawet stać się liderką mocnych ekip i walczyć o najwyższe cele. I oby kolejne sezony pokazały, że faktycznie tak będzie.

Top 10 Tour de France Femmes 2025:

  1. Pauline Ferrand-Prevot (Francja/Team Visma | Lease a Bike)
  2. Demi Vollering (Holandia/FDJ-SUEZ)
  3. Katarzyna Niewiadoma (Polska/CANYON//SRAM zondacrypto)
  4. Dominika Włodarczyk (Polska/UAE Team ADQ)
  5. Niamh Fisher-Black (Nowa Zelandia/Lidl-Trek)
  6. Sarah Gigante (Australia/AG Insurance-Soudal Team)
  7. Juliette Labous (Francja/FDJ-SUEZ)
  8. Cedrine Kerbaol (Francja/EF Education-Oatly)
  9. Pauliena Rooijakker (Holandia/Fenix-Deceuninck)
  10. Evita Muzic (Francja/FDJ-SUEZ)

Fot. Newspix

Czytaj więcej o kolarstwie na Weszło:

3 komentarze

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Kolarstwo

Boks

Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski – poznaliśmy nominowanych!

Szymon Janczyk
28
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski – poznaliśmy nominowanych!
Reklama
Reklama