Reklama

Jan Urban: „Dziś jest słońce, jutro może być burza”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

25 lipca 2025, 10:52 • 2 min czytania 6 komentarzy

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski ma w gruncie rzeczy naprawdę trudne zadanie. Wokół naszej kadry zadziało się w ostatnim czasie dużo złego i teraz Jan Urban ma przede wszystkim oczyścić atmosferę. Chociaż on akurat może sobie z tym jakoś poradzić.

Jan Urban: „Dziś jest słońce, jutro może być burza”

Na razie jest miło, sympatycznie. Są uśmiechy. Faktycznie, można mówić o miesiącu miodowym, choć minął dopiero tydzień od momentu, w którym zostałem wybrany nowym selekcjonerem reprezentacji Polski – mówi Jan Urban w rozmowie z WP SPortoweFakty. Ale też od razu dodaje: – Mam jednak świadomość, jak funkcjonuje piłka nożna. Dziś jest słońce, jutro deszcz, albo nawet burza. Trzeba być na te wszystkie warianty przygotowanym.

Reklama

Trudno się nie zgodzić, szczególnie jeśli chodzi o reprezentację Polski.

Trzeba tam nieźle posprzątać. Urban wkracza do reprezentacji Polski

Selekcjoner nie chce zdradzać szczegółów pierwszych dni w nowej pracy, ale jedno jest pewne, stoi przed nim sporo wyzwań. Jednym z nich może być poważna rozmowa z Robertem Lewandowskim. – Tak, ja wiem, że to bardzo ciekawy i istotny temat. Do mojej rozmowy z Robertem na pewno dojdzie. Nie ukrywałem tego. Wspominałem podczas konferencji prasowej, że mamy sprawę do rozwiązania i nie jest ona do załatwienia na telefon. Oznacza to, że trzeba będzie spotkać się twarzą w twarz z Robertem, Piotrkiem Zielińskim i ważnymi postaciami zespołu, a także z innymi zawodnikami – tłumaczy Urban w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim.

Trener zauważa też, że w kadrze może wcale nie chodzić o odporność psychiczną selekcjonera i to, jak radzi sobie on z presją. Jan Urban zwraca uwagę na inny, dosyć oczywisty element swojej pracy: – Wszyscy oczekują lepszych wyników i poprawy stylu gry. Zdaje sobie sprawę, że odpowiedzialność jest bardzo duża, ja jednak jestem przygotowany, by sobie z nią poradzić. Muszę jeszcze udowodnić, że potrafię wyciągnąć z tej drużyny to, co najlepsze, poprawić grę i wyniki. Z takimi celami mierzyli się też moim poprzednicy, trenerzy polscy i zagraniczni. Nie jest to łatwa sprawa – przekonuje selekcjoner.

Jego najważniejszym zadaniem będzie na pewno w najbliższym czasie wywalczenie awansu na mundial. Do tej pory Polacy rozegrali w eliminacjach do mistrzostw świata trzy mecze – po wygranych z Maltą i Litwą przyszła dotkliwa porażka z Finlandią.

CZYTAJ WIĘCEJ O JANIE URBANIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

6 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama