Magdanena Fręch zmierzy się z Venus Williams w drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Waszyngtonie. Nie, to nie żaden błąd strony, nie wyświetlił wam się artykuł sprzed dziesięciu lat. Legendarna Amerykanka sensacyjnie zameldowała się w kolejnym etapie turnieju, w którym znalazła się dzięki dzikiej karcie.

45-letnia Williams od szesnastu miesięcy nie była na korcie w oficjalnym meczu, jej absencja spowodowała między innymi operacja macicy. Nie zapomniała jednak swojego fachu. W pierwszej rundzie turnieju pokonała swoją rodaczkę Peyton Stearns (6:3, 6:4). Mówimy o naprawdę sporym wyczynie – Amerykanka to 35. rakieta według rankingu WTA.
Williams zagra z Fręch
Williams stała się tym samym drugą najstarszą zawodniczką w historii tenisa, która wygrała mecz w ramach WTA Tour. Starsza jest jedynie Martina Navratilova, która w 2004 roku wyszła zwycięsko z tenisowego starcia mając 47 lat na karku.
W drugiej rundzie legenda tenisa zmierzy się z Magdaleną Fręch, czyli 24 rakietą rankingu WTA. Polka bez większych problemów pokonała w pierwszym etapie zawodów Ukrainkę – Julię Starodubcewą (6:2, 6:4). Dokładna data tego meczu nie jest jeszcze znana.
Venus Williams ma ogromny dorobek sportowy. Siedem razy wygrywała wielkie szlemy indywidualnie, czternaście razy w deblu, w 2002 roku była liderką światowego rankingu przez jedenaście tygodni.
WIĘCEJ O TENISIE:
- Jannik Sinner mistrzem Wimbledonu! Włoch zrewanżował się Alcarazowi
- Amerykanów boli Wielka Iga Świątek
Fot. newspix.pl