Reklama

Real lubi wyzwania. Pokonał rywala na KMŚ, grając 10 na 11 [WIDEO]

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

22 czerwca 2025, 23:18 • 3 min czytania 2 komentarze

Kiedy tracisz jedenastego zawodnika w 7. minucie, nie ma na świecie trenera, który byłby w stanie idealnie zareagować na tak skrajne wydarzenie meczowe. Właściwie od razu pada plan, z którym chwilę wcześniej wyszedłeś na murawę. Gdy grasz z równymi sobie, zazwyczaj czeka cię smutny koniec, ale w przypadku Realu Madryt możemy mówić o czymś zupełnie innym. “Królewscy” jakby… grali bez balastu.

Real lubi wyzwania. Pokonał rywala na KMŚ, grając 10 na 11 [WIDEO]

Tak, to brzmi absurdalnie, ale Asencio znów pokazuje w trakcie KMŚ, że do gry na tym etapie roku zwyczajnie się nie nadaje. Ma na koncie sprokurowany rzut karny i czerwoną kartkę, a turniej nie zdążył się jeszcze rozkręcić. Hiszpański obrońca ma szczęście, że jego drużyna grała dopiero z Al-Hilal (1:1) i Pachucą, której zabrakło jakości do czegoś więcej niż bramki honorowej.

Real Madryt w dziesiątkę dał radę z Pachucą

Zadanie było trudne, ale nie arcytrudne. W końcu przed Realem nie stała Barcelona, tylko klub z Meksyku, którego piłkarze są warci tyle, co jedna noga Jude’a Bellinghama. Anglik wpisał się dzisiaj na listę strzelców, tak jak Fede Valverde i Arda Guler. Wszyscy trzej panowie – co warto podkreślić – byli autorami jedynych celnych strzałów Realu w tym meczu. To się nazywa zabójcza skuteczność, prawda?

Reklama

Z kolei Pachuca miała tych uderzeń, uwaga, aż 11. Chyba nie przesadzimy, mówiąc, że Courtois miał dziś jeden z najbardziej zapracowanych dni w swojej karierze między słupkami. Oczywiście nie każdy strzał wymagał interwencji klasy światowej, ale gdy grasz z jednym zawodnikiem mniej, trudno w pewnych momentach domykać strefy, z których może paść uderzenie. Stąd tyle roboty, ale co najważniejsze dla Realu – udanej.

Choć mamy wrażenie, że gdyby w takich sytuacjach piłkę na nodze mieli lepsi piłkarze, mówilibyśmy o innym wyniku:

Ale za kilka dni nikt nie będzie o tym pamiętał. Ba, kibice Realu będą woleli dyskutować o tym, jak ich piłkarze ładnie klepali piłeczkę w tych pojedynczych momentach, gdy udawało się punktować Pachucę:

Reklama

Realowi zostało starcie z RB Salzbrug w ramach trzeciego meczu fazy grupowej KMŚ. Jeśli w ekipie Xabiego Alonso nie wyłoni się żaden sabotażysta, “Królewscy” raczej nie powinni mieć problemu ze zgarnięciem trzech punktów.

Real Madryt – Pachuca 3:1 (2:0)

  • 1:0 – Bellingham 35′
  • 2:0 – Guler 43′
  • 3:0 – Valverde 70′
  • 3:1 – Montiel 80′

WIĘCEJ O KLUBOWYCH MISTRZOSTWACH ŚWIATA:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”

Szymon Janczyk
3
Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”

Piłka nożna

Ekstraklasa

Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”

Szymon Janczyk
3
Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”

Komentarze

2 komentarze

Loading...