Kiedy tracisz jedenastego zawodnika w 7. minucie, nie ma na świecie trenera, który byłby w stanie idealnie zareagować na tak skrajne wydarzenie meczowe. Właściwie od razu pada plan, z którym chwilę wcześniej wyszedłeś na murawę. Gdy grasz z równymi sobie, zazwyczaj czeka cię smutny koniec, ale w przypadku Realu Madryt możemy mówić o czymś zupełnie innym. “Królewscy” jakby… grali bez balastu.
Tak, to brzmi absurdalnie, ale Asencio znów pokazuje w trakcie KMŚ, że do gry na tym etapie roku zwyczajnie się nie nadaje. Ma na koncie sprokurowany rzut karny i czerwoną kartkę, a turniej nie zdążył się jeszcze rozkręcić. Hiszpański obrońca ma szczęście, że jego drużyna grała dopiero z Al-Hilal (1:1) i Pachucą, której zabrakło jakości do czegoś więcej niż bramki honorowej.
Kozackie są te ujęcia z kamery sędziego. Tu perspektywa na faul Asencio. pic.twitter.com/e2q3ZV3iOV
— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) June 22, 2025
Real Madryt w dziesiątkę dał radę z Pachucą
Zadanie było trudne, ale nie arcytrudne. W końcu przed Realem nie stała Barcelona, tylko klub z Meksyku, którego piłkarze są warci tyle, co jedna noga Jude’a Bellinghama. Anglik wpisał się dzisiaj na listę strzelców, tak jak Fede Valverde i Arda Guler. Wszyscy trzej panowie – co warto podkreślić – byli autorami jedynych celnych strzałów Realu w tym meczu. To się nazywa zabójcza skuteczność, prawda?
Z kolei Pachuca miała tych uderzeń, uwaga, aż 11. Chyba nie przesadzimy, mówiąc, że Courtois miał dziś jeden z najbardziej zapracowanych dni w swojej karierze między słupkami. Oczywiście nie każdy strzał wymagał interwencji klasy światowej, ale gdy grasz z jednym zawodnikiem mniej, trudno w pewnych momentach domykać strefy, z których może paść uderzenie. Stąd tyle roboty, ale co najważniejsze dla Realu – udanej.
Choć mamy wrażenie, że gdyby w takich sytuacjach piłkę na nodze mieli lepsi piłkarze, mówilibyśmy o innym wyniku:
18′ DOUBLE SAVE!
Courtois steps up BIG TIME and saves @realmadrid twice in a couple of seconds! 🧤Watch the @FIFACWC | June 14 – July 13 | Every Game | Free | https://t.co/i0K4eUtwwb | #FIFACWC #TakeItToTheWorld #RMAPAC pic.twitter.com/zh98TdyIv4
— DAZN Football (@DAZNFootball) June 22, 2025
Ale za kilka dni nikt nie będzie o tym pamiętał. Ba, kibice Realu będą woleli dyskutować o tym, jak ich piłkarze ładnie klepali piłeczkę w tych pojedynczych momentach, gdy udawało się punktować Pachucę:
43′ GOAL! ⚽
Arda Guler is at the right place at the right time to slot it in! @realmadrid now lead 2-0!Watch the @FIFACWC | June 14 – July 13 | Every Game | Free | https://t.co/i0K4eUtwwb | #FIFACWC #TakeItToTheWorld #RMAPAC pic.twitter.com/qsvsA8Jl0z
— DAZN Football (@DAZNFootball) June 22, 2025
Realowi zostało starcie z RB Salzbrug w ramach trzeciego meczu fazy grupowej KMŚ. Jeśli w ekipie Xabiego Alonso nie wyłoni się żaden sabotażysta, “Królewscy” raczej nie powinni mieć problemu ze zgarnięciem trzech punktów.
Real Madryt – Pachuca 3:1 (2:0)
- 1:0 – Bellingham 35′
- 2:0 – Guler 43′
- 3:0 – Valverde 70′
- 3:1 – Montiel 80′
WIĘCEJ O KLUBOWYCH MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Państwowa kasa, wielka tradycja, wujkowie z Ameryki. Kto stoi za uczestnikami KMŚ?
- Wydad czyli Winners. Gdy kibice są pierwszym zawodnikiem
- Maciej Skorża zabrał głos po porażce z Interem. “Ogromny cios”
- Jobe Bellingham już strzela dla Borussii! Mamelodi Sundowns walczyli do końca
- Co za błąd bramkarza z RPA! Borussia dostała gola w prezencie [WIDEO]
Fot. Newspix