Jakub Błaszczykowski udzielił wywiadu, który można obejrzeć na kanale „Foot Truck”. Były kapitan kadry dzieli się w nim swoimi refleksjami na temat drużyny narodowej. Mówi, że kadrze brakuje przede wszystkim odpowiedniego budowania relacji. – Na boisku jesteśmy my, ja i ty. Nie biegasz po nim z telefonem – dodaje.

– Mam trochę wrażenie, obserwując chłopaków, że za dużo jest dbania o idealny wizerunek, a za mało jest szczerości i budowania relacji na ciężkich momentach, w których trzeba stanąć razem i spróbować to wspólnie wyciągnąć. Za dużo jest myślenia w stylu: „Nie mów lepiej nic”. Jeżeli mamy grać ciężkie mecze i je wygrywać, potrzebujesz poczucia, że obok siebie masz gościa, który nie pęknie – tłumaczył Błaszczykowski.
Błaszczykowski: Na boisku jesteśmy ja i ty. A nie nasze telefony
Były kapitan kadry przyznał, że nigdy nie miał doradców do spraw wizerunku.
– Bardziej chodzi mi o zbudowanie relacji wewnątrz drużyny. Żeby stworzyć ją na zasadzie „ja-ty”, a nie „mój telefon, twój telefon”. To ma później przełożenie na boisko. Z telefonem nie biegasz po murawie. Widzę, że mojemu koledze ktoś zrobi krzywdę? Wiadomo, co się dzieje – dodał Błaszczykowski.
Były kapitan kadry stwierdził, że za jego czasów takie zachowanie wynikało samo z siebie. – Teraz próbujemy robić wyjścia, integracje. Tylko to jest budowanie trochę na siłę. A trzeba budować szczerze, w ciężkiej sytuacji, razem. Gdy trzeba coś powiedzieć, nawet żeby ewentualnie dostać po głowie, mówisz takie rzeczy – powiedział.
A gdy spytano Błaszczykowskiego o zachowanie polskich piłkarzy, którzy po porażce 1:2 z Finlandią nie wyszli w ogóle do dziennikarzy, odpowiedział: – Przez dwa dni się wtedy tyle wydarzyło, że my tak naprawdę nie wiemy, o co tam poszło.
Fot. Newspix.pl