Łukasz Fabiański formalnie z początkiem lipca stanie się wolnym zawodnikiem po tym, jak wygaśnie jego kontrakt z West Hamem. Były bramkarz reprezentacji Polski odniósł się do kwestii swojej przyszłości w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
Fabiański był związany z “Młotami” przez siedem lat, w trakcie których rozegrał 216 spotkań. Na tym jednak jego pobyt w West Hamie się zakończył – klub poinformował, że Polak znalazł się w gronie piłkarzy, których wygasające z końcem sezonu kontrakty nie zostaną przedłużone.
Łukasz Fabiański wyklucza powrót do Polski. Priorytetem rodzina
“Fabian” mimo czterdziestki na karku nie składa póki co deklaracji dotyczących zakończenia kariery. Jak sam przyznał, jeśli pojawi się odpowiednia oferta, rozważy ją.
– Spokojnie sobie czekam, odpoczywam i zobaczymy, co życie przyniesie. Wielokrotnie już mówiłem, że jestem na takim etapie kariery piłkarskiej, że nic nie muszę robić na siłę. Jeśli coś się pojawi, jakaś propozycja, to przede wszystkim musi być ona bardzo dobra z perspektywy naszego życia rodzinnego. Dla mnie jest najważniejsze, żeby nasz syn mógł się spokojnie rozwijać i żeby moje decyzje nie mieszały za bardzo w jego życiu, nie wpływały negatywnie na jego przyszłość – wyjaśnił bramkarz w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
– Nie, to akurat nie wchodzi w grę. Tak jak mówiłem wcześniej: priorytetem jest dla mnie syn, jego rozwój w szkole, jego koledzy, przyjaciele, całe otoczenie. On się tam urodził, spędził pierwsze lata nauki właśnie tam. Ten system edukacji dość mocno różni się od tego, który mamy w Polsce, więc przenosiny mogłyby być dla niego dużą zmianą – może nawet zbyt dużym ryzykiem, którego po prostu nie chcielibyśmy podejmować – stwierdził były reprezentant Polski.
Łukasz Fabiański przez osiemnaście lat gry w Anglii wystąpił w 376 meczach na poziomie Premier League. W 97 z nich zachował czyste konto.
CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:
- Abramowicz zawita do Francji? Klub chętny na bramkarza
- Raków na zakupach w Macedonii? Nietypowy kierunek
- Raków dawał 1,5 mln euro za bramkarza, ale ten idzie do innego klubu Ekstraklasy
- Widzew kupi piłkarza Legii! Znamy szczegóły [NEWS]
Fot. Newspix