Reklama

Bednarek wskazał przyczynę porażki. „Zostaliśmy spolaryzowani jako społeczeństwo”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

10 czerwca 2025, 23:56 • 3 min czytania 83 komentarzy

Reprezentacja Polski przegrała na wyjeździe z Finlandią 1:2. Porażki polskiej kadry kojarzą nam się z tłumaczącym się po nich Janem Bednarkiem i dziś obrońca polskiej kadry – który wystąpił w roli kapitana – ponownie stanął przed kamerą TVP Sport, by ze swojej perspektywy opowiedzieć o spotkaniu.

Bednarek wskazał przyczynę porażki. „Zostaliśmy spolaryzowani jako społeczeństwo”

Porażka z Finami wieńczy fatalne zgrupowanie naszej kadry narodowej. Zamieszanie związane z obecnością Roberta Lewandowskiego na pożegnaniu Kamila Grosickiego, decyzja Michała Probierza o odebraniu Lewandowskiemu opaski kapitana, wreszcie ogłoszenie przez „Lewego” rezygnacji z gry w kadrze – ciężko było wierzyć, że w takich okolicznościach uda się rozegrać dobre spotkanie z Finlandią i niestety, to się potwierdziło.

Reklama

Finlandia – Polska 2:1. Bednarek: Jesteśmy w złym momencie jako Polacy

Ciężko mi zebrać jakiekolwiek myśli. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to że zostaliśmy spolaryzowani jako społeczeństwo, podzieleni. Jesteśmy w złym momencie jako Polacy. My gramy tylko i aż w piłkę nożną. Najważniejszą rzeczą dla nas jest reprezentować kraj. Uważam, że jako naród, jako drużyna, jako piłkarze, kibice powinniśmy tworzyć środowisko, które temu sprzyja. Wiele rzeczy zaszło za daleko. Musi nastąpić reset. Musimy zresetować nasz tok myślenia. Jesteśmy zbyt pięknym narodem, żebyśmy robili to, co robimy. To bardzo trudny moment. Rozumiem frustrację kibiców. Sami jesteśmy sfrustrowani, bo wiemy, że umiemy grać lepiej. Potrafimy wiele pokazać na treningu, a w meczu tego nie ma. Ciężko cokolwiek przeanalizować. Jestem zły, rozczarowany, ale to jest piłka. Musimy się przegrupować, powiedzieć sobie parę ważnych słów, ale ważne jest, żebyśmy jako naród szli w tę samą stronę. Panuje zła atmosfera, to jest w naszej roli, by to naprawić i trzymać się razem. Wydaje mi się, że gorzej być nie może. Musimy coś zmienić – stwierdził na gorąco po spotkaniu Jan Bednarek.

Zdaniem polskiego defensora, środowisko piłkarskie musi się zjednoczyć, by uzdrowić atmosferę wokół kadry.

Myślę, że jako piłkarze jesteśmy wprowadzani w grę polityczną, rzeczy, które nie powinno mieć miejsca. Największą dumą i radością jest reprezentowanie narodu, chcemy to robić. Grać z czystą głową, grać dla kibiców, dawać radość rodzinom, być dumni z naszych występów. Musimy stworzyć to środowisko jako piłkarze, kibice, dziennikarze i wszyscy, którzy kochają futbol. Wszyscy chcemy sukcesów reprezentacji Polski. Do nas należy, byśmy pokazali dobry futbol na boisku, czego nie robimy w tym momencie. Kiedy przyjdą dobre wyniki, będzie łatwiej tworzyć dobrą atmosferę, ale kiedy jest źle, powinniśmy trzymać się razem. Rozumiem frustrację wielu ludzi, ale mam nadzieję, że to się zmieni – podsumował obrońca reprezentacji Polski.

CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

Fot. Newspix

83 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama