Tak jak informowaliśmy już kilka tygodni temu – przedwyborcza opozycja w PZPN rozpadła się na drobne kawałki. Cezary Kulesza umiejętnie rozegrał konkurentów i ostatecznie będzie jedynym kandydatem w wyborach na prezesa federacji.

To już przesądzone. Jak przekazał Mateusz Miga z TVP Sport, do wyborów w przewidzianym regulaminem terminie przystąpił jeden kandydat – urzędujący prezes.
Cezary Kulesza będzie dalej rządził Polskim Związkiem Piłki Nożnej
Paweł Wojtala – to on w pewnym momencie wyrósł na głównego oponenta Kuleszy w walce o prezesurę w PZPN. Udzielił nam nawet obszernego wywiadu, w którym przemycał sugestie dotyczące swoich planów. Ostatecznie opozycja rozpadła się jednak, zanim zdążyła na poważnie zagrozić szefowi związku. Kulesza raz jeszcze potwierdził zatem reputację wirtuoza zakulisowych rozgrywek, który potrafi sobie radzić z rywalami metodą kija i marchewki.
Kulesza jednak bez rywala w wyborach? Zaskakujący rozpad opozycji [KULISY]
🚨Marcin Animucki zostanie wiceprezesem PZPN ds. piłki profesjonalnej! Taką rekomendację wystawiły dziś kluby Ekstraklasy i I ligi.
Animucki, prezes spółki Ekstraklasa SA, zastąpi na tym stanowisku Wojciecha Cyganahttps://t.co/VK6EMX0mG2
— Wojciech Górski (@Woj_Gorski) May 26, 2025
Kulesza rządzi polską federacją od sierpnia 2021 roku, gdy w wyborach rozgromił Marka Koźmińskiego. Jego kolejna kadencja (do 2029 roku) zostanie zatwierdzona 30 czerwca podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Delegatów PZPN.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kowal: Opozycja Kuleszy w PZPN to tchórze [FELIETON]
- Wyborcza gra w PZPN. Wielkie zmiany na szczycie władzy?
- Brudna gra wyborcza już trwa. Obóz Kuleszy chce zabetonować wybory?
fot. NewsPix.pl