Trwający sezon z pewnością można uznać za przełomowy w karierze Inakiego Peni. Hiszpan na pewien czas stał się podstawowym bramkarzem Barcelony, ale szybko został pozbawiony złudzeń bycia numerem jeden. „Sport” pisze, że latem golkiper może opuścić Dumę Katalonii.

Pena wskoczył między słupki Barcy, gdy we wrześniu poważnej kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen. Awaryjnie ściągnięto wówczas Wojciecha Szczęsnego, który kilka miesięcy wcześniej ogłosił przejście na piłkarską emeryturę.
Inaki Pena odejdzie z Barcelony? Ma wysoki kontrakt
Polak zaczął jako rezerwowy, ale przeskoczył Hiszpana w hierarchii bramkarzy już w styczniu i nie uległo to zmianie do końca sezonu. Z kolei powrót do zdrowia ter Stegena na końcówkę rozgrywek przesunął Penę na pozycję numer trzy.
Obecnie waży się przyszłość Szczęsnego w Barcelonie. Klub chciałby, aby polski bramkarz został przynajmniej na jeszcze jeden sezon. Zawodnik nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. Gdyby został, Barcelona miałby na utrzymaniu trzech bramkarzy z niemałymi kontraktami. W tej sytuacji odejście Peni nieco odciążyłoby budżet.
– Ma kontrakt ważny do 30 czerwca 2026 roku i wszystko wskazuje na to, że odejdzie, choć nie jest to proste. Oczywiście, Barcelona nie powinna mieć nic przeciwko jego odejściu, a to oznacza, że pomimo roku, który mu pozostał, trzeba ułatwić mu realizację jego planów. Jego pensja wynosi nieco ponad dwa miliony euro, co pozwoliłoby klubowi nieco zmniejszyć wydatki. Byłoby to oszczędnością dla klubu, w sytuacji, gdy transfer jest praktycznie niemożliwy – pisze „Sport”.
Bramkarzowi zależy, by trafić do drużyny, w której będzie pełnił pierwszoplanową rolę – w tym celu zmienił w ostatnim czasie agencję menedżerską. Przeszkodą w negocjacjach z klubami jest wysoka pensja piłkarza, stąd jednym z możliwych rozwiązań jest wypożyczenie.
CZYTAJ WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Media: Kluczowy gracz przedłuży kontrakt z Barcą. Ogłoszenie wkrótce
- Real Madryt planuje sensacyjny transfer? Wcześniej chciała go Barcelona
- Lewy bez gola, Szczęsny bez gry. Barcelona przegrywa i świętuje
- To oni powiedli Barcelonę do tytułu. Bohaterowie mistrzowskiego sezonu Blaugrany
- Trela: Bez szarogęszenia się. Hansi Flick – nieprzypadkowy trener z przypadku
Fot. Newspix