Reklama

Jednak nie Widzew. Legenda chorwackiej piłki kończy karierę

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

19 maja 2025, 15:42 • 2 min czytania 5 komentarzy

Tytuły mistrzowskie, europejskie trofea, srebrny medal mistrzostw świata – będzie miał co wspominać ze swojej dwudziestoletniej kariery Ivan Rakitić. Nowego rozdziału w tej historii już nie będzie. Jak podają „Sportske novosti”, piłkarz podjął decyzję, że po sezonie zawiesi buty na kołku. A dopiero co polskie media spekulowały, że mógłby latem trafić do Widzewa…

Jednak nie Widzew. Legenda chorwackiej piłki kończy karierę

Po wczorajszym meczu Hajduka Split z Rijeką w lidze chorwackiej, media obiegły zdjęcia Ivana Rakiticia, który nie może powstrzymać łez na ławce rezerwowych. 37-letni pomocnik zaliczył w tym meczu asystę, a Hajduk wygrał spotkanie 2:1.

Reklama

Ivan Rakitić kończy karierę piłkarską

Media zaczęły doszukiwać się powodu emocjonalnej reakcji piłkarza, ale sprawa szybko się wyjaśniła. „Sportske novosti” donoszą, że wczoraj Rakitić zagrał ostatni mecz dla Hajduka przed własną publicznością, a niedzielne starcie z Sibenikiem będzie ostatnim, jakie rozegra w ogóle.

Ivan Rakitić występuje w Hajduku od początku sezonu. Wcześniej przez całą karierę grał w klubach zagranicznych, zaczynając w FC Basel, następnie trafiając do Schalke, Sevilli i w końcu w 2014 roku do Barcelony. Z Barcą czterokrotnie zdobył mistrzostwo Hiszpanii i krajowy puchar, a w 2015 roku był częścią zespołu, który zwyciężył w Lidze Mistrzów. W 2018 roku z reprezentacją Chorwacji sięgnął po srebrny medal na mistrzostwach świata w Rosji.

Jeszcze w tym roku nazwisko doświadczonego pomocnika było łączone z Widzewem Łódź, po tym jak klub przejął Robert Dobrzycki. Gdy pojawiły się doniesienia, że nowy właściciel ma przeznaczyć pokaźne kwoty na transfery, w mediach pojawiły się spekulacje, że do zespołu mógłby dołączyć ktoś z weteranów chorwackiej piłki – Ivan Perisić, lub właśnie Rakitić.

To troszkę na wyrost. To nośne nazwiska, więc fajnie w przestrzeni publicznej się poniosły, ale to raczej nie – dementował te doniesienia Dobrzycki w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Teraz „raczej” zmienia się w „na pewno”.

Na kolejkę do końca sezonu, Hajduk Split zajmuje trzecie miejsce ze stratą dwóch oczek do pierwszego Dinama Zagrzeb i drugiej Rijeki. Zespół Rakiticia wciąż zachowuje więc matematyczne szanse na zakończenie kariery tytułem mistrzowskim. Jego drużyna straciła pozycję lidera po tym, jak w sześciu poprzednich meczach poniosła trzy porażki i trzy razy zremisowała.

Ivan Rakitić w tym sezonie wystąpił w 38 spotkaniach Hajduka Split we wszystkich rozgrywkach. Zdobył w nich dwie bramki i zaliczył pięć asyst.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

5 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama