Ekstraklasa - 33. Kolejka

Ivan Cavaleiro 45"
Matthew Guillaumier 73"
Paulo Henrique 15"
Piotr Wlazło 80"

Ładny pogrzeb Stali, ale jednak pogrzeb. Mielec pożegnał Ekstraklasę

Szymon Janczyk

Autor: Szymon Janczyk

16 maja 2025, 20:18 • 4 min czytania 25 komentarzy

Stal Mielec na pożegnanie z Ekstraklasą nawet ubrała się na czarno, ale stypa na Podkarpaciu wypadła całkiem sympatycznie. Przykre wydarzenie osłodziły bramki-cudeńka. Rogala z dystansu zaserwował Ivan Cavaleiro, bombkę w okienku umieścił Matthew Guillaumier. Tak to bywa, że najpiękniejsze kwiaty człowiek dostaje na swoim pogrzebie.

Żałobnicy spuszczają jednak nosy na kwintę — Stal z takimi wyskokami spóźniła się o parę tygodni. W Mielcu oddaliby wiele, gdyby nawet brzydsze, w zasadzie jakiekolwiek trafienia przyszły w meczach, w których można było jeszcze ligę ratować. Tak zostało wręczyć medale za zasługi: ostatni raz w Ekstraklasie zobaczyć na boisku Krystiana Getingera, et cetera, et cetera

Ekstraklasa. Stal Mielec — Radomiak Radom 2:2 (1:1)

Docenić jednak można, bo początkowo niewiele wskazywało, że w Mielcu zobaczymy przynajmniej udany benefis. Piętnaście, dwadzieścia minut Stali wyglądało karykaturalnie, niezdarnie. Radomiak nie ruszał się z połówki gospodarzy, Zie Ouattara obiegał Jana Grzesika raz za razem, w pole karne wędrowały kolejne dośrodkowania. Ekipa Ivana Djurdjevicia wyglądała na tyle nieporadnie, że serwowała nam ułomną wersję tiki-taki, gdy po serii nerwowych, przypadkowych podań piłka wylądowała na aucie, bo Jakub Mądrzyk stwierdził, że nie ma co się certolić, trzeba jakoś ratować sytuację.

Radomiak zaliczył serię kornerów, więc w końcu do oblężonej bramki Stali coś wpadło. Paulo Henrique wyskoczył do zagranej przez Roberto Alvesa w piątkę piłki i wpakował ją do siatki. Gości dopadła jednak najgorsza przywara większości polskich drużyn. Zamiast iść za ciosem, postanowili odpuścić, dać rywalowi chwilę oddechu, z czego ochoczo skorzystał Ivan Cavaleiro. To żywy dowód na to, że jakość zostaje, nawet gdy zdrowie i cała reszta się sypią.

Facet parę razy zabrał się z piłką tak, że spowodował kłopoty. Raz w efekcie jego indywidualnej akcji Stal wywalczyła rzut wolny, po którym w poprzeczkę trafił Łukasz Wolsztyński. Następnym razem sprawę zakończył sam zainteresowany, schodząc do środka i znakomicie mierząc sprzed pola karnego.

Adnotacja, plusik: to Alvis Jaunzems tę akcję wypracował, bo bez jego odbioru Cavaleiro nie miałby szans się rozpędzić.

Radomiak przekombinował i znów stracił punkty z dołem stawki

Stal nie zaprzestała pracy, kontynuowała dobrą robotę i przyniosło to efekt raz jeszcze. Odbiór na połowie boiska, przytomne odegranie Wolsztyńskiego, ale przede wszystkim wykorzystanie wolnej przestrzeni w środkowej strefie. W ten sposób Guillaumier przedostał się w okolice szesnastki, uciekł zmiennikom — Steve’owi Kingue i Bruno Jordao — po czym nie zważając na Saada Agouzoula kopnął w okienko.

Można się zastanowić, czy sam był świadomy, że tak potrafi, ale przede wszystkim trzeba się zastanowić nad tym, czy Joao Henriques tym razem nie przekombinował. W kolejnym meczu trener Radomiaka przetasował skład jak talię kart. Ostatnio wyszło świetnie, w Mielcu jednak formacje się rozjeżdżały, zespół raz wybity z rytmu nie potrafił już do niego wrócić. Na ławce usiedli ci, którzy ostatnio zagrali dobrze, z szafy wyciągnięto Chico Ramosa czy Rafaela Barbosę.

Trochę brakowało w tym logiki, więc nawet gdy po przerwie Henriques wrócił do trójki stoperów (bo zaczął czwórką w linii obrony), ciężko było to wszystko odkręcić. Udało się jedynie wyrównać, znów za sprawą stałego fragmentu gry i wrzutki Roberto Alvesa, jednak pomógł w tym przypadek. Kingue kopnął tak, że Wolsztyński zaliczył samobója. Niby też gol, jednak od zespołu, który liczył na sześć punktów na finiszu i awans w tabeli, żeby dodatkowo zarobić, trzeba wymagać więcej.

Radomiak Henriquesa zasłużył na brawa za wiosnę, ale też na szpileczkę, bo zgubił punkty niemal z każdym, kto w tabeli jest pod nim. Puszcza, Śląsk, Stal, Zagłębie, Widzew. To wszystko były spotkania, w których brakowało odwagi i podejścia, które widzieliśmy z Legią, Rakowem, Lechem czy Pogonią.

4
Mądrzyk
3
Bukowski
3
Matras
6
Jaunzems
4
Wołkowicz
6
Guillaumier
1
5
Wlazło
1
4
Gerbowski
6
Cavaleiro
1
5
Knap
1
5
Wolsztyński
2
Tomasz Marciniak 4

Zmiany:

icon-swap
B. Esselink
5
Adrian Bukowski
icon-swap
M. Domański
5
Ivan Cavaleiro
1
icon-swap
K. Getinger
4
K. Wołkowicz
icon-swap
Robert Dadok
3
F. Gerbowski
icon-swap
Natan Niedźwiedź
Ł. Wolsztyński

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Statystyki

12
Wszystkie strzały
7
6
Strzały celne
3
5
Strzały niecelne
2
1
Zablokowane strzały
2
7
Strzały z pola karnego
5
5
Strzały spoza pola karnego
2
2
Interwencje bramkarza
4
508
Liczba podań
387
434
Celne podania
322
85%
Celne podania%
83%
56%
Posiadanie piłki
44%
3
Rzuty rożne
8
3
Faule
22
0
Spalone
2
0
Żółte kartki
2

Informacja o meczu

Data:
piątek, 16 maja 2025 16:00
Sędzia:
Tomasz Marciniak, Poland

Komentarze

24 komentarzy

Loading...