Reklama

Patryk Klimala wraca do Śląska Wrocław. Co dalej? [NEWS]

Szymon Janczyk

07 maja 2025, 15:57 • 2 min czytania 11 komentarzy

Australijskie Sydney FC nie wykupi Patryka Klimali ze Śląska Wrocław, co oznacza, że po okresie wypożyczenia napastnik wraca do Polski. Z naszych ustaleń wynika jednak, że nie doczekamy się jego ponownych występów na Dolnym Śląsku. Latem zawodnik ma ponownie zmienić barwy klubowe.

Patryk Klimala wraca do Śląska Wrocław. Co dalej? [NEWS]

Patryk Klimala trafił do Śląska Wrocław w wicemistrzowskim sezonie, gdy sięgnęli po niego David Balda i Jacek Magiera. Nie okazał się jednak wzmocnieniem drużyny, a z czasem stał się dla WKS balastem. W dodatku wyjątkowo drogim, bo Śląsk podpisał z Klimalą wysoki kontrakt. Latem trener wypchnął go do drużyny rezerw, próbując zmusić zawodnika do zmiany klubu. Piłkarz, który zmagał się wówczas z problemami natury osobistej, nie palił się do wyjazdu z Polski. Gdy zgłosił się po niego australijski Sydney FC, wahał się, czy wyjazd tak daleko od domu to właściwe rozwiązanie.

Reklama

Ostatecznie jednak Klimala przeniósł się na drugi koniec świata i odbudował swoją karierę. W Australii strzelił łącznie siedemnaście goli i zanotował pięć asyst. Dlaczego więc wraca do kraju?

Transfery. Patryk Klimala wraca do Śląska Wrocław, ale tylko na chwilę

Sydney FC miał zapisaną w umowie klauzulę wykupu Patryka Klimali. Dość niską, oscylującą wokół dwustu tysięcy euro. Australijczycy z niej nie skorzystali zapewne głównie dlatego, że polski napastnik nie chciał zostać w tym kraju na dłużej. Piłkarz w mediach społecznościowych pożegnał się z byłym klubem.

— Słowa nie oddadzą tego, jak bardzo doceniam czas spędzony tutaj. Dziękuję drużynie, trenerowi i kibicom za wszystko, czego doświadczyłem. Miałem szczęście grać dla tak wspaniałego klubu i nigdy nie zapomnę tego, jak mi pomogliście — napisał na Instagramie zawodnik.

Według naszych informacji Śląsk Wrocław nie zamierza zatrzymywać Patryka Klimali w swoich szeregach. Klub liczy na to, że uda się sprzedać napastnika po wyższej cenie niż ta, którą poprzednicy zapisali w umowie z Sydney FC. Pozostanie Klimali w Śląsku nie ma większego sensu, bo WKS szuka oszczędności. Nawet w przypadku utrzymania w Ekstraklasie nowa strategia klubu zakłada promowanie ofensywnych piłkarzy z potencjałem sprzedażowym, takich jak Assad Al-Hamlawi, więc polski snajper byłby co najwyżej drogim w utrzymaniu zmiennikiem, czego każdy wolałby uniknąć.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

11 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama