Jagiellonia Białystok gubi w punktu w meczu z Górnikiem Zabrze (1:1) i z coraz większą obawą musi zerkać za swoje plecy. Tam do walki o podium już dawno włączyła się Pogoń, która ma chrapkę na europejskie puchary. Trener Adrian Siemieniec zdaje sobie sprawę, że jego zespół pokpił dziś sprawę.
Mistrzowie Polski wyraźnie przeważali i wykreowali sobie całe mnóstwo okazji strzeleckich. Problem w tym, że drogę do siatki gości znaleźli tylko raz.
– Nie wiem, co mam powiedzieć, po pierwszej połowie powinno być po meczu. Sami sobie jesteśmy winni – jeżeli nie wykorzystujemy takich sytuacji i nie zamykamy spotkania, to boli tylko to, że przeciwnik raz wchodzi w nasze pole karne i zdobywa bramkę, a my musimy się napracować, żeby strzelić jednego gola z tylu sytuacji, które mieliśmy – analizował spotkanie na antenie Canal+ Adrian Siemieniec.
Adrian Siemieniec z jasnym przekazem. “Byliśmy dziś zdecydowanie lepsi”
Trener Jagiellonii przyznał też, że jego zdaniem to mistrzowie Polski byli dziś lepsi i właściwie trudno wytłumaczyć, dlaczego nie udało im się strzelić jeszcze jednego gola. – Możliwe, że coś robimy źle, skoro ta piłka nie wpada do siatki. Cieszy jednak, że wykreowaliśmy tyle sytuacji – wynik nie może zakłamywać obrazu meczu. Byliśmy dziś zdecydowanie lepsi, powinniśmy wygrać – twierdzi Siemieniec.
🗣️Adrian Siemieniec: „Po pierwszej połowie powinno być po meczu, ale sami jesteśmy sobie winni, jeżeli nie wykorzystujemy sytuacji”.
📺 Ligę+Extra oglądajcie w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/DYVywsvso4 pic.twitter.com/PYrXunaYPW
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 4, 2025
Duma Podlasia oddała dziś 25 strzałów, z których jedynie pięć zmierzało w światło bramki. Jaga wielokrotnie bez problemu wchodziła w pole karne zabrzan, ale ostatecznie niewiele z tego wynikło – po golach Oskara Pietuszewskiego i Kryspina Szcześniaka mistrzowie Polski zremisowali 1:1.
Festiwal strzałów w maliny. Nieskuteczna Jagiellonia znowu straciła punkty! [RELACJA]
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Czołowy gracz odejdzie z Cracovii. Nie chce przedłużyć kontraktu
- Alex Haditaghi nie wziął udziału w ceremonii medalowej. “Nie wierzę w drugie miejsca”
- Siemieniec skomentował gorszą formę Jagiellonii. “Jest to obciążające”
- Czołowe kluby chcą reprezentanta kraju. Wiemy, jakie ma oczekiwania [NEWS]
Fot. Newspix