Reklama

Wiadomo, co z przyszłością Kolendowicza. Właściciel Pogoni przemówił

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

02 maja 2025, 22:26 • 2 min czytania 7 komentarzy

Po finale Pucharu Polski niejeden kibic ze Szczecina może czuć się zdruzgotany. Kolejny finał, kolejna porażka, a gablota dalej pusta. Nowy właściciel „Portowców” mógł zaznaczyć swoją obecność jakimś trofeum, niemal od razu po wejściu w struktury klubu, ale to się nie udało. Alex Haditaghi nie krył smutku z tego powodu, ale był też dumny ze swojej drużyny. A także między słowami zapowiedział, co stanie się z trenerem Kolendowiczem.

Wiadomo, co z przyszłością Kolendowicza. Właściciel Pogoni przemówił

Raczej nikt wśród kibiców Pogoni nie będzie domagał się ścięcia szkoleniowca po porażce z Legią (3:4), ale nigdy nie wiadomo. Nie takie pomysły, nawet w gabinetach włodarzy, mogłyby się pojawić. Słuchając jednak nowego właściciela, nic bardziej mylnego. Jego zdaniem na Robercie Kolendowiczu warto budować projekt Pogoni.

Reklama

Właściciel jest pewny trenera Kolendowicza w Pogoni

Uważam, że jest świetnym liderem i trenerem. Wykonuje znakomitą pracę, motywując drużynę. Piłkarze są zjednoczeni, a trener Kolendowicz jest bardzo mądry taktycznie. Jestem jego fanem, ale musimy dać mu odpowiednie narzędzia do rywalizacji. Czyli lepszych, bardziej utalentowanych piłkarzy – powiedział po meczu w mix zone Alex Haditaghi. Podzielamy ten optymizm względem Kolendowicza i zgadzamy się, że musi dostać lepszych piłkarzy. Zwłaszcza do defensywy, bo to ona zawiodła w finale.

Na pewno z perspektywy piłkarzy, całej szatni i kibiców na trybunach dobrze jest słyszeć, że właściciel stoi murem za trenerem. Ten jednak może wykazać się jeszcze bardziej, na przykład zdobywając trzecie miejsce na podium Ekstraklasy. Na cztery kolejki przed końcem sezonu to wciąż możliwe. Dopiero potem będzie dobry moment, żeby pomyśleć, co dalej, choć jedno jest pewne: „Portowcy” będą musieli przejść wiele zmian.

WIĘCEJ O PUCHARZE POLSKI:

Fot. Newspix

7 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama