Reklama

Czapka Yamala. Dochodzenie internautów przed El Clasico

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

26 kwietnia 2025, 09:25 • 2 min czytania 11 komentarzy

Wielkimi krokami zbliża się finał Pucharu Króla, a wraz z nim kolejne w tym sezonie El Clasico. Nic więc dziwnego, że na Półwyspie Iberyjskim wszyscy żyją tylko tym meczem i opinia publiczna ekscytuje się dosłownie wszystkim, co związane ze starciem Barcelony z Realem. Serio, wszystkim. Nawet wyjściem Lamine’a Yamala na trening w czapce.

Czapka Yamala. Dochodzenie internautów przed El Clasico

Kuriozalna sprawa? No nie da się ukryć. Jeśli internauci i dziennikarze zastanawiają się, co kombinuje młody piłkarz Barcelony i dlaczego postanowił pokopać piłkę z czapką na głowie, to może znaczyć tylko tyle, że El Clasico wiąże się po prostu z takim zainteresowaniem, które nie towarzyszy żadnemu innemu meczowi.

Reklama

A sprawa wydaje się dosyć prozaiczna.

Yamal ma niespodziankę. Przygotowaną specjalnie na El Clasico

Powiedzmy sobie szczerze – takie historie to już naprawdę pogranicze prasy plotkarskiej, ale wielu kibicóe zdziwiły zdjęcia z niedawnego treningu Barcelony, na którym Hiszpan wystąpił w czapce. Pogoda nie uzasadniała raczej takiego wyboru, więc odpowiedź mogła być tylko jedna.

Czyli Lamine Yamal trenuje w czapce, żeby nie ujawniać swojej nowej fryzury na El Clasico? Ekstra, ruch godny gwiazdy rocka! – czytamy na portalu X.

Trzydziestostopniowy upał i czapka to duet doskonały. Ze sprawy żartował sobie nawet trener Hansi Flick, który jeszcze przed wspomnianym treningiem mówił dziennikarzom tak: – Lamine Yamal to niesamowity piłkarz. Myślę, że będzie gotowy na finał w stu procentach. I dodatkowo czeka was zaskoczenie na treningu, bo przygotował dla was coś specjalnego.

Mówcie co chcecie, ale jeśli młody zrobił sobie fryzurkę słynnego Ronaldo Nazario, to naprawdę rozbije bank. Byle nie zapomniał w tym wszystkim o zagraniu dobrego meczu z Realem…

WIĘCEJ PRZED EL CLASICO NA WESZŁO:

Fot. Barcelona / X

11 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama