Reklama

To może być hit. Jagiellonia wytypowała klub filialny w 1. lidze

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

17 kwietnia 2025, 09:36 • 2 min czytania 79 komentarzy

Jagiellonia Białystok w ostatnich dwóch latach rozwinęła się w zaskakująco dobrym tempie. Nieporządek w gabinetach został ogarnięty na tyle skutecznie, że przyszły znakomite wyniki na boisku. Poprzedni sezon to mistrzostwo Polski, ten zapewne skończy się medalem i ćwierćfinałem Ligi Konferencji, a następny… rozwinięciem działalności o klub filialny?

To może być hit. Jagiellonia wytypowała klub filialny w 1. lidze

Taką informacją podzielił się Łukasz Olkowicz w programie „Ofensywni”. Dziennikarz Przeglądu Sportowego nakreślił, jak miałoby to wyglądać, podał konkretny klub i ewentualną kość niezgody.

Reklama

Jagiellonia i klub filialny. To możliwe

Jagiellonia myśli o klubie filialnym. Robi pierwsze przymiarki, a takim klubem miałby być Górnik Łęczna. Założenie jest takie, że „Jaga” daje piłkarzy, którym opłaca kontrakty; daje darmowy skauting; jest gotowa dorzucić nawet kilkaset tysięcy do budżetu. Ale też Jagiellonia chce coś w zamian, co może stworzyć kość niezgody. To znaczy: Łukasz Masłowski chciałby w Górniku wskazywać trenera i dyrektora sportowego. To pomysł, obie strony chcą się spotkać i porozmawiać – zapewnia Olkowicz.

Towarzyszący mu Piotr Wołosik powiedział: – Trochę autonomii oddajesz, ktoś pewnie musiałby pracę stracić, ale patrząc na efekty działań Masłowskiego, nie zastanawiałbym się.

Nie ma wątpliwości, że to byłby hit w realiach polskich rozgrywek. Nie mamy jeszcze takiej formuły wśród klubów Ekstraklasy, a Jagiellonia mogłaby pod tym względem być pionierem. Górnik Łęczna niczym polska Girona dla Manchesteru City? Tak, to nie jest nieprawdopodobne.

WIĘCEJ O JAGIELLONII BIAŁYSTOK:

Fot. Newspix

79 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama