Reklama

Wyspy Marshalla wkraczają do gry! Przed nimi debiutancki turniej

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

19 marca 2025, 10:32 • 3 min czytania 6 komentarzy

Historia z pogranicza ciekawostki dla zakochanych w niszowym futbolu szaleńców – reprezentacja Wysp Marshalla po raz pierwszy rozegra oficjalne spotkanie w klasycznej formule jedenastu na jedenastu! I pozostaje ostatnią ekipą, która jeszcze nie dostąpiła tego zaszczytu! To faktycznie wielkie wydarzenie dla niespełna czterdziestu tysięcy mieszkańców wyspiarskiej nacji, którzy wkrótce będą kibicować swojemu zespołowi podczas sierpniowego miniturnieju.

Wyspy Marshalla wkraczają do gry! Przed nimi debiutancki turniej

Chodzi o, może niezbyt prestiżowy, Outrigger Cup, w którym ekipa z Wysp Marshalla zmierzy się z reprezentacjami Amerykańskich Wysp Dziewiczych, Wysp Caicos i Guam. Debiutanci zagrają jednak aż 10 tysięcy kilometrów od domu – w Springdale w stanie Arkansas, gdzie zamieszkuje największa populacja emigrantów z Wysp Marshalla. W The Athletic czytamy też, że reprezentacja ta po raz pierwszy zagra w meczu rozgrywanym w formule jedenastu na jedenastu i jest ostatnią drużyną narodową, która nie miała przyjemności zmierzyć się z rywalem na najbardziej popularnych w futbolu zasadach.

Nie chcemy rozgrywać tylko takich spotkań niskiego ryzyka – mówi Lloyd Owers, dyrektor techniczny Wysp Marshalla. – Chcemy grać z rywalami, którzy nas sprawdzą, najlepszymi, z jakimi tylko będzie się dało. Takimi uznawanymi przez FIFA, nawet jeśli my jeszcze nie jesteśmy członkiem światowej federacji. W ten sposób chcemy zyskiwać na rozpoznawalności – tłumaczy Owers.

Zagranie pierwszego naszego spotkania w formule jedenastu na jedenastu będzie dla nas czymś wręcz niewiarygodnym. Szczególnie wobec miejsca, z którego zaczynaliśmy naszą podróż. Stworzyliśmy różne ścieżki, struktury szkolenia młodzieży i edukowania trenerów – dodaje dyrektor Owers.

Do tej pory futbol nie był na Wyspach Marshalla zbyt popularny, głównie przez brak przestrzeni na umiejscowienie boiska. Bez wsparcia FIFA i odpowiedniego finansowania reprezentacja w ciągu najbliższych miesięcy skupi się na znalezieniu środków do prowadzenia swojej działalności i sfinansowania udziału w Outrigger Cup.

Reklama

Liga Wysp Marshalla? To możliwe

Jesteśmy w stanie stworzyć niewielką ligę, może coś około sześciu drużyn – mówi The Athletic Lloyd Owers. – Obecność ludzi stąd także w Arkansas jest dla nas szansą na pokazanie się. Nikt jednak nie wie, jak to wszystko się potoczy, lecz wychodzimy z założenia, że kraj musi być reprezentowany na arenie międzynarodowej – dodaje.

Problemem, który często opisuje się w kontekście Wysp Marshalla może być jednak coś innego niż brak silnej, piłkarskiej kadry narodowej. Wyspy wznoszą się średnio na wysokość dwóch metrów nad poziomem morza i zagraża im wzrost poziomu wody w oceanach, Swoją działalnością sportową mieszkańcy chcą również informować świat o tym, dla nas nietypowym, zagrożeniu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Media: Szymon Marciniak mógł poprowadzić finał Pucharu Króla

redakcja
2
Media: Szymon Marciniak mógł poprowadzić finał Pucharu Króla

Piłka nożna

Hiszpania

Media: Szymon Marciniak mógł poprowadzić finał Pucharu Króla

redakcja
2
Media: Szymon Marciniak mógł poprowadzić finał Pucharu Króla
Francja

Niewiarygodny występ Marcina Bułki przeciwko PSG. Statystyki mówią same za siebie

Michał Kołkowski
7
Niewiarygodny występ Marcina Bułki przeciwko PSG. Statystyki mówią same za siebie