Manchester City zmierzył się z Plymouth Argyle w ramach 5. rundy Pucharu Anglii. Niespodzianki nie było – gospodarze wyrzucili ekipę Tymoteusza Puchacza z rozgrywek, triumfując 3:1.
Nie oznacza to, że ekipa z Etihad Stadium nie miała w dzisiejszym spotkaniu żadnych problemów. W 38. minucie goście nieoczekiwanie wyszli na prowadzenie, stawiając podopiecznych Pepa Guardioli w trudnej sytuacji. Wiemy przecież, jak wiele wpadek mają już w tym sezonie na koncie The Citizens. Tym razem udało się jednak uniknąć kompromitacji. Swój zespół wyciągnął z opresji 19-letni Nico O’Reilly, autor dwóch trafień.
W samej końcówce przyjezdnych dobił Kevin De Bruyne.
Roles reversed
Erling Haaland plays it across to Kevin De Bruyne who grabs @ManCity‘s third
#EmiratesFACup pic.twitter.com/oQPcmk23Wv
— Emirates FA Cup (@EmiratesFACup) March 1, 2025
Wspomniany Puchacz pojawił się dziś na murawie w 71. minucie, jeszcze przy wyniku 1:1. Był to jego jedenasty występ na wypożyczeniu w angielskim klubie, w tym trzeci w Pucharze Anglii. Wcześniej Plymouth sprawiło w tych rozgrywkach dwie niespodzianki – dużą i ogromną – eliminując Brentford oraz Liverpool.
Jeśli chodzi o zmagania na zapleczu Premier League, Plymouth radzi sobie nędznie – zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Demolka! Lech roznosi Pogoń w pył. Tak gra kandydat na mistrza!
- Tomasz Pieńko może nie zdążyć pokazać jakości w Ekstraklasie
- Śledztwo Jarosława Królewskiego, chodzi o terminarz Arki. “Nie wiem, jak to możliwe…”
- Poważny remont na Arce Gdynia. Stadion grozi zawaleniem!
- Ważna zmiana w piłkarskich przepisach. Bramkarze muszą się pilnować
fot. NewsPix.pl