Środowy wieczór – gra Premier League, grają Hiszpanie w Pucharze Króla, a Polacy nie gęsi, swój puchar też mają. Dzisiaj w hitowym ćwierćfinale zobaczymy spotkanie pomiędzy Jagiellonią Białystok a Legią Warszawa. Liczymy na wielkie widowisko, godne obu tych zespołów. Oglądajcie ten mecz razem z nami!
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 3:1
Ziółkowski 53′, Morishita 85′, 90+9′ – Kubicki 30′
KONIEC!
Hit nie zawiódł! Po ciekawym spotkaniu Legia Warszawa awansowała do półfinału Pucharu Polski. Co zadecydowało? Legia miała Morishitę, który rozgrywał dzisiaj świetne zawody i zaliczył asystę oraz dwie bramki, które dały gospodarzom awans.
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 3:1
Właśnie zaczyna się 14. minuta doliczonego czasu gry.
Szarpanina na boisku! Sędziowie będą mieć nad czym myśleć, bo zaangażowani byli prawie wszyscy zawodnicy.
GOOOL! 3:1!
Morishita strzela kolejnego gola! Strzał po długim słupku, piłka po rękach Abramowicza wleciała do bramki i przez dziurę w siatce przeleciała na wylot. Gol zaliczony!
Chodyna wygrał przebitkę z Pietuszewskim i mógł ścinać na bramkę Jagiellonii. Zawodnik gospodarzy jednak pospieszył się z podaniem, które ostatecznie zostało przerwane.
Jednak nie miał okazji. Słusznie?
Aż 10 minut doliczył sędzia.
Teraz Legia chce pójść za ciosem i powiększyć przewagę. Przed nami ciekawa końcówka. Potrójna zmiana w Jagiellonii. Wchodzą: Romanczuk, Semedo i Tomas Silva. Schodzą Kubicki, Villar, Flach.
GOOOL! 2:1 DLA LEGII!
Morishita! Japończyk strzałem z 12-13. metra trafia do siatki. Piłka była już prawie na rękach bramkarza Jagiellonii!
VAR
Trochę nam się to przedłuża. Sędzia Piotr Lasyk podbiegł do monitora, ale jakieś zamieszanie w międzyczasie się zrobiło bliżej ławki Jagiellonii.
Wykrakane! Pietuszewski wywalczył rzut karny!
Trochę więcej luzu na boisku. Może być ciekawie!
Za Czurlinowa wchodzi Oskar Pietuszewski. W ekipie Legii dłużej już nie będziemy oglądać Szkurina i Oyedele, za nich Urbański i Elitim.
Ależ teraz doskonała sytuacja! Chodyna dobrze podał do Szkurina. Ten nie zorientował się w sytuacji i źle przyjął piłkę. Nici z groźnej akcji.
VAR
Szymon Marciniak, siedzący w VAR, sprawdza czy Szkurin we własnym polu karnym dotknął piłkę ręką.
1:1!
Ziółkowski! Młody obrońca Legii wbiegł w pole karne, Morishita wrzucił piłkę, a Ziółkowski głową skierował futbolówkę do bramki Jagiellonii. Remis!
Ostre zgranie Vinagre'a do Szkurina w polu karnym. Napastnik Legii prawie sięgnął piłkę.
PRZERWA!
Legia trochę zagubiona, bez pomysłu w ataku. Jagiellonia za to strzeliła gola po schemacie, który próbowała już wcześniej wykorzystać. Kubicki był w odpowiednim miejscu i z 11. metra wpakował piłkę do bramki. Kontrowersji nie było, bo nie działo się zbyt wiele w ciągu pierwszych 45 minut przy Łazienkowskiej. Miejmy nadzieję, że mecz będzie w drugiej połowie bardziej otwarty i zobaczymy grad bramek z obu stron.
Dobre dośrodkowanie od Szkurina do Morishity. Piłkarz Legii nieczysto trafił w piłkę, a miał dobrą sytuację.
Jagiellonia chce pójść za ciosem. Legia nie ma pomysłu jak odpowiedzieć.
Słupek po strzale Bartosza Kapustki z okolicy 20. metra!
GOOOL! 1:0 DLA JAGIELLONII!
Imaz do Kubickiego, a ten z 11. metra strzelił pewnie na bramkę pilnowaną przez Vladana Kovacevicia. 1:0 dla gości!
Ciekawa statystyka przytoczona przez komentującego Jacka Laskowskiego. Marc Gual w barwach Jagiellonii przeciwko Legii grał trzy razy, w barwach Legii przeciwko Jagiellonii również wystąpił trzy razy. Ani razu nie wygrał.
Coraz śmielej w ofensywie Jagiellonia. Gra przeniosła się na połowę warszawian, gdzie mistrzowie Polski szukali swojej szansy. Brakowało za każdym razem ostatniego podania.
Trwa walka o środek pola, więc na razie nie jest to super mecz do oglądania. Z biegiem czasu powinien nam się trochę otworzyć.
VAR
Nie ma gola! Chodyna ostatecznie na pozycji spalonej.
GOOOL! 1:0 DLA LEGII!
Chodyna! Prostopadłe zagranie do zawodnika Legii, który dość długo biegł do bramki gości. Znalazł się sam na sam z bramkarzem i podciął piłkę nad bramkarzem Jagiellonii. VAR jeszcze sprawdza, bo Chodyna był na granicy spalonego.
Już w 7. minucie żółtą kartkę łapie Maxi Oyedele. O wiele za szybko.
Mocniej zaczęła Legia. Na początku dobry strzał Guala po ziemi w kierunku dalszego słupka. Piłka przeleciała tuż obok bramki.
Teraz mamy piękny mapping, grę świateł, laserów i pokaz pirotechniczny na stadionie Legii. To może robić wrażenie!
Goncalo Feio (trener Legii) pojawił się przed kamerami TVP Sport.
O presji:
Presja jest na wojnie, gdzie ludzie mogą stracić życie. Czy ja to czuję? Lubię moją pracę, jestem dobry, wierzę w nią, jak i w ludzi, z którymi pracuję.
Odstawienie Rafała Augustyniaka:
Decyzja trenera. Jednym z moich obowiązków jest wyznaczyć kadrę na mecz. Każda decyzja, którą podejmuję, jest z myślą o drużynie. Po prostu Rafała dzisiaj nie będzie na boisku. To nie są względy medyczne, trochę taktyczne. Jeśli były też inne, to są rzeczy, które pozostają w szatni.
Wiele osób zapewne się zastanawia co dzisiaj zrobi Goncalo Feio - z trenerem Legii nigdy nie ma nudy. Jak nie odwali czegoś przy linii, to powie coś kontrowersyjnego przed kamerami. Oby dzisiaj panowały tylko pozytywne emocje.
Sędzią głównym dzisiejszego spotkania będzie Piotr Lasyk z Bytomia. Na liniach pomagać mu będą Paweł Sokolnicki i Bartosz Heinig. Sędzią technicznym będzie Leszek Lewandowski. Natomiast za system VAR odpowiedzialni będą Szymon Marciniak oraz Marek Opaliński.
Dobry wieczór!
Do polskich pojedynków o tej porze nie jesteśmy przyzwyczajeni. Dzisiaj, niczym w Lidze Mistrzów, o godz. 21:00 usłyszmy pierwszy gwizdek spotkania pomiędzy Legią a Jagiellonią. Kontrowersje? Pewnie ich nie zabraknie. Ciekawe sytuacje? Oby było ich jak najwięcej. Liczymy, że środowy hit nie okaże się niewypałem.
fot. Newspix