Urbański: Trener nie sprowadził mnie na ziemię, nigdzie nie odleciałem

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

19 lutego 2025, 17:37 • 2 min czytania 3

Kacper Urbański nie mógł w tym sezonie liczyć na regularne występy w drużynie Bolonii i w poszukiwaniu większej liczby minut na boisku udał się na wypożyczenie do Monzy. W rozmowie z „Piłką Nożną” reprezentant Polski wyjaśnił, w jaki sposób podchodzi do zmiany klubu.

Urbański: Trener nie sprowadził mnie na ziemię, nigdzie nie odleciałem
Reklama

Poprzedni sezon był dla Urbańskiego przełomowy. Polak stał się istotną częścią swojego zespołu, czym zapracował również na powołanie do reprezentacji Polski, z którą pojechał na Euro 2024. Wówczas jednak trenerem Bolonii był Thiago Motta. Po jego odejściu do Juventusu, drużynę objął Vincenzo Italiano, u którego notowania byłego gracza Lechii wyraźnie spadły.

Zapytany czy powodem, dla którego nie znalazł uznania w oczach Italiano, była nadmierna pewność siebie, 20-latek odpowiedział, że nie stanowiło to problemu. Zdradził też, że zmiany klubu również nie traktuje jako brutalnego zderzenia z rzeczywistością.

Reklama

Trener nie sprowadził mnie na ziemię, nie musiał, nigdzie nie odleciałem. A przenosin do Monzy nie traktuję w kategoriach bęc. Do pewnego momentu zbierałem minuty w Bolonii, występowałem w Serie A i Lidze Mistrzów, choć w różnym wymiarze czasu. Od grudnia minut na boisku nie dostawałem, to mnie nie satysfakcjonowało, bo chcę grać jak najwięcej. Czteromiesięczny pobyt w Monzy ma mi w tym pomóc. Wiem, że patrząc na ten ruch z dystansu, komuś może się wydawać, iż wykonałem krok w tył, ponieważ Monza broni się przed spadkiem z Serie A, widzę to jednak inaczej. Muszę po prostu grać, żeby się rozwijać, na obecnym etapie minuty na boisku są dla mnie najważniejsze, wręcz kluczowe – przyznał Urbański.

Zawodnik stwierdził również, że jego zdaniem brak regularnej gry w Bolonii nie odbił się znacząco na jego formie.

Rytmu meczowego nie da się oszukać, natomiast dużego zjazdu nie zauważyłem. W Bolonii podczas każdego treningu wyobrażałem sobie, że gram mecz. W ten sposób chciałem utrzymać dobrą dyspozycję – wyjaśnił reprezentant Polski.

Kacper Urbański wystąpił jak dotąd w czterech meczach Monzy. Łącznie w tym sezonie zagrał w jedenastu spotkaniach Serie A, w których zdobył bramkę.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Korona czekała na taki transfer. Były kadrowicz zagra w Kielcach [KULISY]

Szymon Janczyk
15
Korona czekała na taki transfer. Były kadrowicz zagra w Kielcach [KULISY]
Reklama

Piłka nożna

Ekstraklasa

Korona czekała na taki transfer. Były kadrowicz zagra w Kielcach [KULISY]

Szymon Janczyk
15
Korona czekała na taki transfer. Były kadrowicz zagra w Kielcach [KULISY]
Reklama
Reklama