Jutro Real Madryt zagra rewanżowe spotkanie przeciwko Manchesterowi City. Królewscy wygrali w pierwszym meczu 3:2, zatem to oni są w lepszej sytuacji. Na konferencji prasowej Carlo Ancelotti musiał jednak sporo opowiadać… o sędziach.
Włoch już na samym początku konferencji był zmuszony do oceniania pracy arbitrów. – Już wyraziłem swoją opinię na temat tego, co się dzieje, jest to coś dość zaskakującego. Nie mam nic do dodania w tej kwestii. To, co wydarzyło się przeciwko Osasunie, przeciwko Atlético… To trzy mecze, w których ponieśliśmy straty z powodu decyzji, których nadal nie rozumiemy.
Dziennikarze zapytali, czy Ancelotti bardziej komfortowo czuje się, gdy grają w europejskich pucharach, gdzie sędziują im arbitrzy z innych krajów. – Tak, statystyki mówią same za siebie. Jest mniej kontrowersji i mniej interwencji VAR, który interweniuje tylko wtedy, gdy jest to konieczne. W Lidze Mistrzów sędziują wyłącznie najlepsi sędziowie z danego kraju, a jakość ich pracy jest na najwyższym poziomie.
Czy “Carletto” ma jeszcze jakieś wątpliwości dotyczące pierwszej jedenastki? – Nie mam ich. A ty? To są wątpliwości, które ty miałeś, które ja też miałem, ale zostały rozwiane. Daj mi szansę pozostawić cię w niepewności do jutra. Żartuję… Rüdiger może grać od początku, Tchouameni jako środkowy obrońca, a Asencio również jako środkowy obrońca. Zobaczymy, jak będzie się czuł Valverde, który w meczu z Osasuną doznał kontuzji. Raúl może grać również jako prawy obrońca.
Doświadczony szkoleniowiec wypowiedział się również na temat systemu VAR. – Uważam, że VAR zdjął z sędziego zbyt dużo odpowiedzialności. To trochę niebezpieczny system. VAR wprowadzono w celu zapobiegania oczywistym błędom, a nie w przypadku interwencji związanych z piłką nożną. Często wykorzystuje się obraz, który ma na celu pozbawienie piłki nożnej wszelkiej naturalności. Dużo deptania i kar, bo to część gry. Trudno to zrozumieć. Oczywiście, że sędziowie mogą popełniać błędy, ale nie rozumiem faktu, że decyzję podejmuje VAR.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dekoder Canal Plus podpowiedział kolejny transfer – dajcie mu premię!
- Jiri Bilek – idealny dyrektor sportowy dla Legii Warszawa?
- Miał atak serca i otarł się o śmierć. Teraz zapewnił wygraną. “Materiał na film”
- Damian Michalski w rozmowie z Przemysławem Michalakiem: Nie rozumiałem, czemu Pululu grał tak mało w 2. Bundeslidze
Fot. Newspix