Jagiellonia Białystok rozczarowała w wyjazdowym starciu ze Stalą Mielec i przegrała 1:2. Niepowodzenie swoich podopiecznych skomentował podczas konferencji prasowej trener Adrian Siemieniec.
Szkoleniowiec mistrzów Polski zaapelował do kibiców, by nie nakładali na zespół zbyt dużej presji.
– Nie ma czasu na rozpamiętywanie porażki. Teraz musimy się jak najlepiej przygotować do czwartkowego meczu w europejskich pucharach. Gratuluję Stali, bo takie spotkania są dla nas trudne. Dzisiejszy mecz zdominowała gra fizyczna, a my – wynika to z charakterystyki naszych piłkarzy – preferujemy inny styl – ocenił Siemieniec.
– Też nie przesadzajmy. Nasza drużyna osiągnęła bardzo wysoki poziom, ale nie oczekujmy, że będziemy wygrywać wszystkie mecze do końca. Nie ma czegoś takiego w piłce, że zawodnicy będą bezbłędni. Nawet jeśli zdarzyło im się słabsze 45 minut, to się zdarzyło. Piłkarze mają do tego prawo. Wyciągniemy szybkie wnioski z tej porażki. Takie, które są nam potrzebne na już – dodał trener Jagi.
W czwartek Jagiellonia zagra na wyjeździe z FK TSC Bačka Topola w Lidze Konferencji. Potem (w niedzielę) czeka ją ligowe starcie u siebie z Motorem Lublin.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dlaczego Piątkowski trafił do Kasimpasy? “Nie chcieliśmy czekać na Serie A i Championship”
- Upadek Rashforda. Miał być następcą CR7, skończył w hierarchii za trenerem bramkarzy
- Piękni czterdziestoletni. Jak CR7 i LeBron przesuwają granice wieku w sporcie
fot. NewsPix.pl